Kiwi przed RBNZ…

Opublikowano 09.12.2015, 14:26
NZD/USD
-
USD/CNY
-

Nowa Zelandia: Dzisiaj o godz. 21:00 opublikowana zostanie decyzja po posiedzeniu RBNZ. Zdecydowana większość ankietowanych ekonomistów oczekuje cięcia stóp o 25 p.b. do 2,50 proc. O godz. 21:05 rozpocznie się konferencja prasowa Greame Wheelera. Szef RBNZ zabierze też głos o godz. 1:10 w tamtejszym parlamencie, gdzie będzie zeznawał nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej.

Naszym zdaniem: Wątek związany z kiwi był przed nas już przytaczany, ale w związku z dzisiejszą decyzją powtórzmy w skrócie, to jakiego scenariusza się spodziewamy. W poprzednim tygodniu NZD był dość silny, gdyż rynek próbował rozgrywać scenariusz zakładający, że RBNZ tnąc dzisiaj stopy o 25 p.b. da jednocześnie do zrozumienia, że kolejne ruchy mogą być poprzedzone dłuższą pauzą (bank przyjrzy się efektom ostatnich działań, a także zmieniającym się uwarunkowaniom w globalnej gospodarce – w tym ostatnim przypadku te oczekiwania były tym większe, im „mniej” gołębie scenariusze rynek rysował dla RBA, a obie gospodarki, tj. australijska i nowozelandzka są w pewnym sensie powiązane). Te oczekiwania w ostatnich dniach zmalały i NZD powrócił do spadków – z kilku powodów. Po pierwsze załamanie się cen ropy po piątkowej decyzji OPEC pchnęło, w dół także pozostałe surowce. Po drugie ostatnie dane z Chin, zwłaszcza te dotyczące nadwyżki handlowej znów budzą pewien niepokój, chociaż kluczowe będzie dopiero to co zobaczymy w sobotę rano (listopadowe odczyty produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inwestycji w aglomeracjach). Jednocześnie dzisiejsze odczyty inflacji CPI, która w listopadzie nieoczekiwanie odbiła do 1,5 proc. r/r nieco ograniczają pole manewru dla Ludowego Banku Chin, jeżeli chodzi o cięcia stóp. Warto pamiętać też o tym, że Chińczycy nie mają też zbytnich możliwości do „manewrowania” kursem juana, po tym jak ten wszedł z końcem listopada do koszyka SDR liczonego przez MFW (zresztą to na obecną chwilę nie byłoby do końca potrzebne).Trzeci powód przeceny NZD to obawy rynku, że RBNZ będzie dzisiaj „ostrzejszy” w kwestii kursu NZD, którego spadki są w „interesie gospodarczym” kraju.

Czy jednak należy obawiać się kontynuacji przeceny NZD w kolejnych dniach? Cięcie jest w cenach, a RBNZ rzeczywiście może być bardziej ostrożny w kwestii dalszych cięć stóp w 2016 r. Jednocześnie temat kursu NZD/USD jest tak naprawdę dość płynny i rynek raczej nie będzie obawiał się konkretnych działań ze strony banku centralnego (interwencje walutowe), o ile wzrosty na NZD/USD nie będą nazbyt widoczne.

Zerknijmy na NZD/USD. Rynek oparł się na dolnym ograniczeniu kanału wzrostowego rysowanego od 18 listopada. Jednocześnie naruszenie strefy wsparcia opartej o minimum przy 0,6617 nie jest znaczące. Dzienne wskaźniki sugerują, że potencjalne odreagowanie może być tylko korektą przed kolejnymi spadkami. Niemniej daje ono pole do ruchu nawet do oporów przy 0,6735.

NZD/USD
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.