Od dawna śledzę w tym miejscu przebieg cyklu Kitchina na amerykańskim dolarze. Ostatni dołek tego cyklu ustanowiony został w styczniu ub. r. i od tamtej pory USD/PLN rośnie, a w tym tygodniu wyszedł na najwyższy poziom od 21 miesięcy.
Obecny cykl na dolarze jest raczej słaby. Ścieżka USD/PLN po dołku cyklu ze stycznia 2018 jest silniejsza jedynie od tej obserwowanej po dołkach z marca 2005 i stycznia 2002. Oba te cykle kończyły się ostatecznie załamaniem kursu dolara do bardzo niskich poziomów (na poniższym obrazku na poziomej osi mamy liczbę sesji).
Projekcja kursu USD/PLN oparta na uśrednieniu trajektorii wokół 6 poprzednich dołków cyklu jest zdominowana przez wystrzał dolara z lat 2008-2009 i minęła swój szczyt już 5 miesięcy temu.
Projekcja ta ustanawia wtórny szczyt na relatywnie wysokim poziomie w okolicach grudnia br. Można spekulować, że ta data to ostatni moment na sprzedaż dolara po relatywnie wysokich cenach przed późniejszym spadkiem jego kursu. Oczywiście, gdyby USD/PLN zdołał wyjść powyżej poziomu tej projekcji wcześniej, to również można by to uznać za dobrą okazję do pozbycia się dolarów.
Podsumowanie: ostatnie 21-miesięczne maksimum kursu USD/PLN potwierdza trwanie wzrostowej fazy cyklu KItchina na dolarze. Oparta na 6 poprzednich cyklach projekcja kursu USD/PLN sugeruje, że okolice końca bieżącego roku są ostatnim momentem na pozbycie się dolarów. Fakt, że obecny cykl na USD/PLN jest mocniejszy jedynie od tych rozpoczętych w dołkach ze stycznia 2002 i marca 2005 sugeruje, że po minięciu cyklicznego szczytu dolar spadnie w okolicach wiosny 2021 roku poniżej poziomów z dołka ze stycznia 2018 (3,31).