MGT Capital Investments, zajmujące się wydobywaniem bitcoinów i innych kryptowalut, zostało oskarżone w pozwie zbiorowym o to, że były dyrektor generalny przedsiębiorstwa uczestniczył w systemie pompowania i manipulowania ceną akcji MGT. Smaczku dodaje fakt, że z firmą był związany John McAfee.
Pozew został złożony przez Rosen Law Firm w imieniu obecnych i byłych akcjonariuszy MGT, którzy kupili papiery wartościowe firmy pomiędzy październikiem 2015 r. a wrześniem 2018 r.
SEC a sprawa MGT
Sprawa ma miejsce po dochodzeniu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w sprawie działań Dyrektora generalnego MGT Capital, Roberta Ladda, który ustąpił po tym, jak został posądzony o wspomniane nieprawidłowości. Ponoć grupa, która zajmowała się pompowaniem cen akcji, jak donosi CCN, składała się z 10 inwestorów i dyrektorów korporacyjnych. Wśród nich byli m.in. Ladd, byłego dyrektor Riot Blockchain, John O’Rourke (który również złożył rezygnację), czy miliarder Phillip Frost. Mieli oni rzekomo wygenerować ponad 27 milionów dolarów zysku poprzez manipulowanie cenami papierów wartościowych.
Chociaż nie jest to wyraźnie wymienione w dokumentach SEC, z zarzutów agencji jasno wynika, że grupa działała zgodnie ze schematem pomp&dump. Wykorzystała także nieuczciwą formę promocji, aby podnosić cenę akcji MGT. Niektóre z tych rzekomych nieuczciwych form promocji związane były z Johnem McAfeem.
Po dołączeniu do MGT, McAfee pełnił różne funkcje jako prezes i dyrektor generalny aż do swojej rezygnacji w sierpniu 2017 r. Podczas gdy McAfee nie został oskarżony w skardze SEC, jest on wymieniony jako pozwany w pozwie zbiorowym.
Powołując się na postanowienie SEC, Rosen Law Firm twierdzi, że MGT i inni oskarżeni naruszali ustawę o giełdzie papierów wartościowych. Pozywający domagają się, aby MGT wypłaciło odszkodowanie akcjonariuszom dotkniętym manipulacjami firmy oraz pokrycia kosztów sądowych i udzielenia dalszej pomocy pokrzywdzonym.