Święto Dziękczynienia w Ameryce tradycyjnie wyznacza datę rozpoczęcia okresu przedświątecznego – dla wielu inwestorów jest to sygnał dla wychodzenia z pozycji i zaksięgowania zysków przed końcem roku. Tegoroczny okres bożonarodzeniowy może jednak silnie różnić się od tych z lat wcześniejszych – wszystko za sprawą polityki monetarnej EBCoraz FEDu.
Rezerwa Federalna zdaniem inwestorów przygotowuje się do pierwszej podwyżki stóp procentowych w tym roku, natomiast Europejski Bank Centralny może wprowadzić zmiany w zakresie programu QE.
Obserwując obecną akcję cenową na EUR można śmiało stwierdzić, że rynek nie jest przygotowany na bardziej agresywne ruchy ze strony Europejskiego Banku Centralnego. Cały czas znaleźć można więc sporo miejsca na niespodzianki i silniejsze ruchy w przeciągu kilku następnych tygodni. Po posiedzeniu FOMC zaplanowanym na 14-15 grudnia aktywność rynkowa z pewnością spadnie do standardowych świątecznych poziomów, do tego czasu powinniśmy jednak zachować szczególną ostrożność.
Poniższa tabela prezentuje trzy główne pary walutowe i ich wyniki w czwartek Święta Dziękczynienia oraz w piątek drugiego dnia świąt. Pomimo tego, że europejskie rynki normalnie działają, czwartek uznawany jest zazwyczaj jako bardzo spokojny dzień rysujący niskie zakresy handlowe. Wyjątkiem od reguły były jednak lata 2007, 2008, 2010 oraz 2011 gdzie na EUR/USD oraz USD/JPY notowania prezentowały zdecydowanie większą zmienność. Dzisiaj kalendarz jest nad wyraz spokojny, więc nic nie powinno zaskoczyć rynków.
Zestawienie zakresu ruchów na EUR/USD, USD/JPY i GBP/USD w Święto Dziękczynienia i dzień po nim w przeciągu ostatnich 10 lat
Patrząc na poniższą tabelę ciężko zauważyć jakikolwiek powtarzalny schemat – zmiana notowań w okresie Święta Dziękczynienia tak naprawdę zależna jest od sytuacji rynkowej w danym roku oraz istotności publikowanych danych makro. Obala jednak stwierdzenie, że amerykańskie święto usypia rynek walutowy.