🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Jak długo USD i GPB będą przeciwstawiać się fundamentom?

Opublikowano 19.02.2017, 06:46
EUR/USD
-
GBP/USD
-
USD/JPY
-
DXY
-

Było niewiele logiczności w zachowywaniu dolara amerykańskiego w przeszłym tygodniu przy USD wymienianym taniej względem jena japońskiego i niezmiennie względem większości głównych walut z wyjątkiem szterlinga. Procentowo zmiany były niewielkie, lecz biorąc pod uwagę jak daleko zaszedł rajd na dolarze, cofnięcie było znaczne. Para USD/JPY doszła do poziomu 114.95, zaledwie kilka pipsów poniżej 115 zanim zakończyła tydzień poniżej 113. Najbardziej fenomenalną częścią tego ruchu było to, iż był przeciwko danym i przemówieniom z Fed’u. Prawie przez cały zeszły tydzień najważniejsze dane o gospodarce Stanów Zjednoczonych przebijały oczekiwania z m.in. cenami konsumpcyjnymi, sprzedażą detaliczną, ankietą o przetwórstwie w Imperium i Philadelphii, pozwoleniami na budowę i liczbą nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Jedyne pomyłki wystąpiły przy produkcji przemysłowej i rozpoczęciach budów. Co najważniejsze, przewodnicząca Fed’u Janet Yellen zobrazowała swój zamiar by podnieść stopy procentowe bardzo jasno. Wracając do jej śródrocznego zeznania o gospodarce i polityce monetarnej w tym tygodniu, niektórzy inwestorzy oczekiwali mniej entuzjazmu od przewodniczącej Fed’u w świetle słabszego wzrostu płac i wyższej stopy bezrobocia, lecz zamiast tego Yellen przypomniała zobowiązania banku centralnego do zacieśniania, mówiąc „ czekanie zbyt długo z zacieśnianiem mogłoby być niemądre”. Wskazała również, że podwyżki stóp procentowych (wielokrotne) w 2017 są właściwe i że „każde spotkanie FOMC jest spotkaniem na żywo”. To nastawienie jest podzielane przez prawie wszystkich jej współpracowników, lecz zamiast urosnąć, dolar spadł po jej przemówieniu.

Nie ma fundamentalnego wyjaśnienia dla odwrócenia się kursu dolara ale mógł on wziąć przykład z cofających się amerykańskich obligacji. To przesunięcie nie może trwać długo lecz poza przemówieniami z Fedu nie ma wiele danych w skróconym kalendarzu amerykańskim, które wsparłyby dolara. Rynki w USA będą zamknięte ze względu na Dzień Prezydenta. Więc gdy wierzymy, iż to wyłącznie kwestia czasu zanim dolar zacznie z powrotem rosnąć, byki mogą trzymać się na uboczu podczas ogłoszenia przez Donalda Trump’a swojego „fenomenalnego planu cięcia podatków”.

Szterling był kolejną walutą, która kompletnie zlekceważyła fundamenty. Prawie wszystkie dane, które wyszły z Wielkiej Brytanii były słabsze niż oczekiwano i choć szterling osunął się lekko względem dolara, spadek był nieznaczny, jako że para GBP/USD znajdowała się w wąskim przedziale 1.2550-12385. Jednakże przy spadającej inflacji w styczniu, zwalniającym wzroście średnich zarobków tygodniowych i sprzedażą detaliczną, która okazała się być negatywna, ciężko będzie Bankowi Anglii pozostać optymistycznym. Możemy widzieć w końcu efekty Brexit’u i nie powinno to trwać długo, by prara GBP/USD doszła do swojego wsparcia na poziomie 1.2385. Brytyjska gospodarka znajduje się obecnie w sytuacji nie do pozazdroszczenia, mając stojące w miejscu zarobki a wyższą inflacje co prawdopodobnie utrzyma stres na gospodarstwach domowych. Pomimo krzepkiego zapotrzebowania na rynku pracy indeks Markit Household Finance spadł ostro do poziomu 42.5 z 43.6 w poprzednim miesiącu, co było najgorszym spadkiem od 3 lat. Mówiąc wprost, brytyjscy konsumenci mają ciężki okres przy rosnących kosztach utrzymania, a ich dug pieniężny jest teraz największy w Europie. Wszystko to sprawia, iż coraz mniej prawdopodobne jest choćby rozmyślanie o podnoszeniu stóp procentowych w 2017, jako że warunki gospodarcze są mniej solidne niż się okazuje. Sektor finansów publicznych i rewizja PKB za czwarty kwartał są jedynymi danymi o brytyjskiej gospodarce zaplanowanymi do wydania w przyszłym tygodniu, lecz spokojny kalendarz może nie powstrzymać fundamentów przed powrotem jako czynnik pobudzający płynność pary GBP/USD. Jeżeli GBP/USD przebije się poniżej poziomu 1.2350 drzwi będą szeroko otwarte dla spadku do 1.2200

Podczas gdy euro zakończyło tydzień na niezmienionym poziomie względem dolara, było niezdolne przebić poziom 1.07, co oznaczało trwające osłabienie. Podobnie do Wielkiej Brytanii, Strefa Euro opublikowała w większości słabsze dane. Pewność konsumencka w Niemczech spadła według ankiety ZEW, wyniki PKB za czwarty kwartał były zrewidowane niżej, produkcja przemysłowa w Strefie Euro spada mocniej niż oczekiwano i nadwyżka na rachunkach bieżących skurczyła się. Korzyści ze słabszej waluty zaczynają przygasać co wyjaśnia dlaczego EBC pozostaje ostrożny. Według protokołu opublikowanego w poprzednim tygodniu, ujrzeliśmy szerokie poparcie dla zrównoważonego stanowiska politycznego. Przy wielu wyborach, które mają miejsce w Strefie Euro i niepewności otaczającej obecną administracje Stanów Zjednoczonych, bank centralny odczuwa potrzebę by utrzymać łagodną politykę monetarną. Wątpliwości dotyczące inflacji były również bagatelizowane podczas posiedzenia z ostatnimi wzrostami przypisywanymi rosnącym i zmiennym cenom energii. Póki co, bank centralny nie widzi wystarczającej ilości dowodów na to, że wzrosty cen są przypisywane do dóbr i usług. Bank centralny pozostaje generalnie ostrożny, wspominając o tym, że gospodarka może zostać spowolniona (coś czego waśnie doświadczamy) i pozostawia otwarte drzwi dla nowych środków stymulujących jeśli zajdzie na nie potrzeba. W przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, jest wiele ważnych danych o gospodarce Strefy Euro wychodzących w przyszłym tygodniu – styczniowe PMI, niemieckie IFO i ceny konsumpcyjne. Szanse na to, iż dane te będą słabsze, naciskają na parę EUR/USD.

Wszystkie trzy waluty towarowe zakończyły dzień nieznacznie niżej względem dolara amerykańskiego, a część tego jest przypisywana słabszym danym. Nie było ważnych raportów z Kanady lecz prawie wszystkie dane z Australii i Nowej Zelandii były rozczarowujące. Najważniejszym raportem dla Australii były dane z rynku pracy. Podczas gdy odnotowaliśmy wzrost liczby pracujących o 13.5K w styczniu a stopa bezrobocia spadła do 5.7%, ponad 44K pracowników na pełen etat utraciło zatrudnienie od początku roku. To oznacza, że wzrost w zatrudnieniu jest przypisywany głównie pracy na nie pełen etat, jako że zatrudnienie w niepełnym wymiarze wzrosło o 58.3k. Nie jest to zdrowa mieszanka wzrostu zatrudnienia co niepokoi inwestorów, zwłaszcza, że chińskie inwestycje zagraniczne spadły o 9,2%. Nowa Zelandia również ogłosiła niższą sprzedaż detaliczną, słabszą aktywność przetwórczą, spadek w pewności konsumenckiej i sprzedaży domów. Spoglądając w przyszłość, nowy tydzień zaczyna się od ogłoszenia od nowozelandzkich danych o usługach PMI i cenach producentów. Nie ma raportów z Australii w kalendarzu lecz naczelnik RBA Lowe przemawia w środę i piątek lokalnego czasu. Kanada ma najbardziej poruszające dane o sprzedaży detalicznej i cenach konsumpcyjnych. Wszystkie 3 waluty towarowe są w obliczu głębszej korekty co być może ujrzymy w przyszłym tygodniu. li

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.