Jak drogo będziemy się zadłużać?

Opublikowano 29.12.2015, 13:31
USD/PLN
-
EUR/PLN
-
XAU/USD
-
CHF/PLN
-
GBP/PLN
-
GC
-

Poznajemy coraz więcej szczegółów dodatkowych projektów przychodowych nowego rządu. Mowa o podatkach: bankowym i od sklepów wielkopowierzchniowych. Z punktu widzenia rynków ważniejszy wydaje się podatek bankowy, gdyż wygląda na to, że silnie wpłynie on na rynek obligacyjny, preferując takie inwestycje banków.

W 1 programie Polskiego Radia minister finansów Paweł Szałamacha potwierdził datę wprowadzenia podatku od sklepów wielkopowierzchniowych na 1 marca. Tak szybkie wprowadzenie tego świadczenia jest oczywiście spowodowane koniecznością wypełnienia dziury w budżecie. Nie ma jej na razie, ale z pewnością powstanie gdy rząd zacznie realizować obietnice wyborcze. Ostatnie doniesienia medialne mówią, że projekt 500zł na każde dziecko w dalszym ciągu nie ma ostatecznej wyceny. Głównym powodem jest tutaj nieznany zakres uprawnionych do tego świadczenia obywateli. Rynki patrzą podejrzliwie na wszelkie majstrowanie z budżetem. Dobrym dowodem na strach na rynkach jest oprocentowanie polskich obligacji. Im więcej inwestorzy oczekują, tym wyżej oceniają ryzyko. Obecnie po chwilowej stabilizacji w okolicach 2,7% w październiku i listopadzie znów zwracamy się w stronę 3%. Był już co prawda osiągnięty w grudniu poziom 3,3%, aczkolwiek było to podczas oczekiwania na decyzję FED. Im wyższe jest oprocentowanie obligacji tym drożej będziemy zaciągać kolejne zobowiązania, a tym samym nasz potencjalnie rosnący deficyt będzie droższy.

Ze względu na problemy z kosztem obsługi długu, a konkretnie niedyskryminowanie krajowych podmiotów, inwestycje w polskie obligacje mają nie podlegać podatkowi bankowemu. Jest to dobra wiadomość dla sektora bankowego. Zła jest taka, że stawka podatku ma wzrosnąć do 0,44%. Jaki będzie tego efekt? Rentowność obligacji szybko zostanie zbita do akceptowalnych poziomów, gdyż żeby bank podjął inną decyzję niż inwestycja w obligacje musi być ona korzystniejsza o ponad wspomniane 0,44% od inwestycji w obligacje. W ten sposób rząd zapewnia sobie tańsze finansowanie deficytu. Problemem może okazać się to, że polskie instytucje zwiększą swój udział w długu przez co zmniejszą zaangażowanie w gospodarce. Państwo wchodząc na rynek długu zawsze pogarsza warunki dla biznesu, wymuszając na nim akceptacje gorszych warunków. Ciężko przewidzieć obecnie w pełni skutki takiego manewru. Tańsze kredytowanie jest korzystne dla polskiej gospodarki. Gorszy dostęp do kredytu z kolei szkodzi gospodarce. Czas pokaże jaki będzie bilans. Z punktu widzenia rynków ten temat coraz bardziej zyskuje na znaczeniu.

Od rana poznaliśmy słabsze dane z Hiszpanii. Sprzedaż detaliczna rośnie o 3,3% wobec 6% przed rokiem. Dzisiaj przed nami już tylko indeks zaufania konsumentów - Conference Board - o godzinie 16:00. Po nocy opublikowane zostaną dane na temat tygodniowej zmiany zapasów paliw w USA. Nadprodukcja ropy i rosnące zapasy wpływają na spadki cen czarnego złota.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 29.09.2015 do 29.12.2015

1

Kurs EUR/PLN po ostatnich spadkach przeszedł z trendu wzrostowego w boczny. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest poziom 4,3650 gdzie znajduje się ostatnie maksimum lokalne. W przypadku spadków wsparcie stanowić będzie linia łącząca minima lokalne przebiegająca obecnie na 4,2250. Jest to poziom, na którym kurs już dwukrotnie odbił się w górę.

CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 29.09.2015 do 29.12.2015

2

Kurs CHF/PLN przeszedł z trendu wzrostowego w boczny. Gdyby doszło do powrotu do wzrostów istotnym poziomem są wciąż okolice 4,0400, gdzie znajdują się obecne maksima. W przypadku osłabienia kursu wsparciem są testowane obecnie okolice 3,9000-3,9100, na których to kurs wielokrotnie odbijał w górę.

USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 29.09.2015 do 29.12.2015

3

Kurs USD/PLN powrócił do trendu bocznego. Nowym oporem są maksima na 4,0450. Dla ewentualnego ruchu w dół najbliższym wsparciem minima lokalne na 3,8400, gdzie kurs odbijał się na początku listopada.

GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 29.09.2015 do 29.12.2015

4

Kurs GBP/PLN od połowy października porusza się w silnym trendzie wzrostowym po czym zawrócił. Najbliższym oporem dla ruchu w górę jest krótkookresowa linia spadkowa na poziomie 5,8500. W przypadku kontynuacji spadków ważnym wsparciem jest dopiero minimum stanowiące punkt wyjścia do obecnego ruchu wzrostowego, czyli poziom 5,6600.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.