Złoty utrzymuje się na zbliżonych poziomach od początku tygodnia. Wczorajszy dzień przyniósł nawet umocnienie się rodzimej waluty. Zobaczymy, czy dzisiejsza pierwsza bez udziału OFE aukcja polskich papierów dłużnych pozwoli utrzymać tę tendencję. Sytuacja w USA jest już właściwie wyjaśniona i problem limitu zadłużenia został oddalony o ponad rok
Środa przyniosła dalsze umacnianie się złotego. Było ono wywołane lepszymi danymi z kraju w sprawie bilansu płatniczego. Pozwoliło to złotemu wybić się na tle innych walut krajów rozwijających się. Dobre dane na temat bilansu płatniczego zanotowała również korona czeska. Dzisiaj odbędzie aukcja obligacji w kwocie 3-5 mld złotych. Jest to o tyle ważne, że wczorajszy dzień mimo umacniania złotego przyniósł wzrost rentowności obligacji. Może to sugerować pewne problemy z dzisiejszą aukcją obligacji, a przynajmniej problemy z osiągnięciem korzystniejszej ceny. Warto zwrócić uwagę na fakt, że to pierwsza aukcja bez udziału OFE, zatem inwestorzy mogą ostrożniej podchodzić do niej.
Zgodnie z wczorajszymi przewidywaniami Senat USA zgodził się na podniesienie limitu długu, a konkretnie na zniesienie limitu do 15 marca 2015 roku. Teoretycznie rozwiązanie z podnoszeniem do konkretnej kwoty jest korzystniejsze, gdyż zawiera w sobie naturalną kotwicę wydatkową dla rządzących, która szczególnie w przypadku Partii Demokratycznej i ich ostatnich reform systemu ochrony zdrowia ma duży sens. Podobnie jak w Izbie Niższej Republikanie skapitulowali nie chcąc znowu ryzykować niewypłacalności kraju. Obserwatorzy oceniają te sytuację jako duży sukces Partii Demokratycznej.
Pisząc o walutach, ciężko nie wspomnieć co jakiś czas o bitcoinie. Produkt ten, bo tak wolę go na razie określać, zdaniem hurra optymistów miał stać się walutą światową. Obecnie jednak coraz większa liczba problemów oddala ten moment. Po wzrostach z początku roku, gdzie można było kupować w ciemno i zarabiać niesamowite pieniądze, nie ma już śladu. Impet wzrostowy wyhamował, a sam bitcoin zmaga się z kolejnymi problemami. Tylko w ostatnich dniach jedna z giełd z powodu problemów technicznych z wiarygodnością transakcji musiała wstrzymać wypłaty Z kolei na innej giełdzie zbyt duże zlecenie sprzedaży wywołało krótkotrwały spadek kursu o 80%. Tego typu wydarzenia z pewnością nie pomagają w popularyzacji koncepcji, że produkt ten jest walutą.
Dziś warto zwrócić uwagę na następujące dane:
14:30 - USA - osoby pobierające zasiłek dla bezrobotnych oraz nowo zarejestrowani bezrobotni,
14:30 - USA - sprzedaż detaliczna,
Piątek 8:00 - Niemcy - PKB.
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 13.11.2013 do 13.02.2014
Kwotowania EUR/PLN jeszcze w połowie stycznia poruszały się w łagodnym trendzie spadkowym. Kurs co prawda konsolidował się pod górnym ograniczeniem formacji, jednakże brakowało wyraźnego sygnału do wybicia. Przyniosły go bardzo dobre dane z indeksów PMI z Unii Europejskiej w połączeniu ze słabszymi danymi z Polski oraz późniejsze ograniczenie QE3 przez FED. Kurs zatrzymał swój ruch na poziomie 4,2550, gdzie doszło do korekty negującej niemal cały ruch wzrostowy, a poziom ten stanowi obecnie nowy opór. W przypadku dalszego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1400, czyli linia łącząca minima stycznia i grudnia.
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 13.11.2013 do 13.02.2014
Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, w zdecydowany sposób opuścił swój kanał spadkowy, docierając do poziomu 3,4850, po czym dokładnie tak jak wspomniana para odbił się od wielomiesięcznych maksimów i zawrócił. Gdyby ruch w górę był kontynuowany, czego oczywiście nie życzymy kredytobiorcom frankowym, to możemy oglądać podejście powyżej wspomnianego poziomu 3,4850, czyli półrocznych maksimów. W wyniku ostatnich silnych korekt kolejnym wsparciem jest poziom 3,3950.
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 13.11.2013 do 13.02.2014
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił. W przypadku spadków wsparciem jest poziom 3,0550, czyli ostatnie minimum przed wspomnianym wybiciem. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest 3,1500, czyli testowane maksima listopada.
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 13.11.2013 do 13.02.2014
Kurs GBP/PLN ponownie odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Dla spadków następnym wsparciem jest testowany poziom 5,0200, czyli linia łącząca minima lokalne. W przypadku wzrostów najbliższym oporem 5,1850 czyli maksimum tego ruchu.
Przygórzewski Maciej
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.