- Za nami 20 miesięcy hossy na GPW
- Rynek byka dojrzewa jednak kupujący nie powinni szybko składać broni
- Polski parkiet uzależniony od globalnych nastrojów
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Polski rynek giełdowy wzorem swoich zachodnich odpowiedników od mniej więcej października 2022 roku znajduje się w ramach hossy. Pomimo iż rynek byka jest już w ramach zaawansowanej fazy to jednak aktualnie nie widać oznak jego załamania zarówno od strony fundamentalnej, jak i statystycznej. W tym kontekście nie można abstrahować od sytuacji globalnej, która aktualnie sprzyja stronie popytowej z uwagi na generalny optymizm na światowych rynkach. Z drugiej strony przed rynkowymi bykami stoi również szereg wyzwań, które w przypadku wystąpienia niekorzystnej konfluencji zdarzeń może spowodować co najmniej głęboką korektę. Przeanalizujmy zatem podstawowe argumenty, które mogą świadczyć o możliwej kontynuacji lub odwróceniu obecnie panującego trendu.
Statystyka hossy GPW gra jeszcze na korzyść byków
Analizując aktualną hossę tylko z punktu widzenia statystycznego średnia długość trwania rynku byka na polskim parkiecie to 26 miesięcy. Należy jednak pamiętać, iż okres statystyczny jest relatywnie krótki w porównaniu do bardziej dojrzałych rynków zachodnich, a średnia jest wyraźnie zawyżona przez okres 5-letnich wzrostów z połowy pierwszego dziesięciolecia XXI w. Jeżeli jednak brać pod uwagę jedynie ten fakt hossa powinna trwać co najmniej do końca roku.
Poza faktami statystycznymi po stronie byków stoi również relatywnie przyzwoity wzrost gospodarczy (jak na tę fazę cyklu), który w ujęciu r/r wykazuje pozytywną tendencję, a co za tym idzie zmniejsza ryzyko recesji.
Rysunek 1. Dynamika wzrostu PKB w Polsce r/r
Według prognoz NBP dynamika wzrostu PKB w tym roku ma wynieść 3,5% oraz 4,2% w 2025 roku, co daje również pozytywne perspektywy dla rynku akcji. Należy również pamiętać o powiedzeniu: “Nie ma hossy bez banków” a te mogą kontynuować trend wzrostowy wraz z deklaracją o utrzymaniu obecnych poziomów stóp procentowych co najmniej do końca roku.
GPW uzależnione od nastrojów zza granicy
Niezależnie od tego, co będzie działo się na naszym krajowym podwórku kierunek indeksów giełdowych jest i będzie w dużej mierze uzależniony od nastrojów globalnych inwestorów. Obecnie hossa szczególnie w USA ma się dobrze, jednak z pewnym niepokojem można obserwować wspomnianą już wcześniej dynamikę wzrostu PKB w USA, która według ostatnich odczytów k/k odnotowała annualizowany wyniki 1,3%, co jest najniższym poziomem od listopada 2022 roku. Patrząc na doświadczenia ostatnich dekad w sytuacji, gdy FED dokonywał pivotu jako reakcja na zbliżającą się recesję zawsze po tym następowała przecena na giełdowych indeksach, dlatego też przy ewentualnym pogłębieniu się spowolnienia w USA istnieje duże ryzyko również dla polskiego parkietu.
Rysunek 2. Dynamika PKB w USA
Kontynuacja korekty na WIG
Od drugiej połowy maja główny warszawski indeks WIG znajduje się w ramach korekty długoterminowego trendu wzrostowego. Sprzedający zdołali w zeszłym tygodniu zejść poniżej 85000 pkt zbliżając się tym samym w pobliże wsparcia w rejonie cenowym 84000 pkt.
Rysunek 3. Analiza techniczna WIG
Jeżeli strona podażowa zdoła rozszerzyć ruch w kierunku południowym wówczas kolejny istotny z technicznego punktu widzenia poziom techniczny wypada dopiero poniżej granicy 80000 pkt. Taki scenariusz najprawdopodobniej będzie realizowany w przypadku, gdy przecena obejmie globalnie rynki akcji również za granicą.