🤑 Taniej już nie będzie. Zgarnij tę ofertę nawet 60% TANIEJ na Czarny Piątek zanim zniknie….AKTYWUJ RABAT

Złoty słabszy do euro

Opublikowano 19.11.2013, 20:25
Złoty we wtorek przez większość dnia traci w relacji do głównych walut. Ostatecznie kończy on jednak dzień osłabieniem wobec euro i niewielkimi zmianami do dolara. W tym drugim przypadku przed przeceną uchronił go wzrost EUR/USD pod koniec handlu w Europie.


We wtorek na światowych giełdach wyraźnie czuć było oddech Carla Icahna. Wczorajsze słowa tego znanego amerykańskiego inwestora, który powiedział, że jest bardzo ostrożny w ocenie rynków akcji, ostrzegając jednocześnie przed możliwymi dużymi spadkami, stały się nie tylko pretekstem do poniedziałkowej realizacji zysków na Wall Street, ale też sprowokowały korektę na azjatyckich i europejskich parkietach. Tym ostatnim nie zdołała pomóc publikacja listopadowego indeksu ZEW dla Niemiec, który miał najwyższą wartość od 4 lat.

Pogorszenie nastrojów na rynkach akcji i związany z tym wzrost awersji do ryzyka, a także prawie całodzienne problemy EUR/USD z kontynuacją wzrostowego odbicia (co może zapowiadać jego bliski koniec), sprowokowały osłabienie polskiej waluty po jej zdecydowanym umocnieniu w poniedziałek.

Praktycznie niezauważone za to zostały publikowane dziś przez GUS dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu w polskim sektorze przedsiębiorstw. W październiku średnia płaca wzrosła o 3,1% w relacji rocznej i była wyższa od konsensusu (2,9%). Roczna dynamika zatrudnienia, zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, spadła natomiast o 0,2%. Należy jednak mieć na uwadze, że zatrudnienie w Polsce poprawiło się w październiku w relacji miesięcznej i jest to już szósty kolejny miesiąc takiej poprawy. Dane te generalnie potwierdzają trwające ożywienie w gospodarce.

Kolejnym takim potwierdzeniem, również zignorowanym przez rynki, była korekta przez OECD szacunków dynamiki PKB dla Polski na lata 2013-2014. Według opublikowanych dziś prognoz w tym roku gospodarka osiągnie tempo wzrostu na poziomie 1,4%, a w przyszłym przyspieszy do 2,7%. Wcześniejsze szacunki mówiły o wzroście PKB o odpowiednio 0,9% i 2,2%.
W środę złoty w dalszym ciągu pozostanie pod wpływem czynników globalnych. To oznacza, że głównym motorem zmian będzie pozycjonowanie się rynku przed wieczorną publikacją protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC oraz amerykańskie dane o inflacji CPI, sprzedaży detalicznej i sprzedaży domów na rynku wtórnym.

Bez wpływu na notowania polskiej waluty powinna jutro za to pozostać aukcja długu, a także zapowiedziana na środę rekonstrukcja rządu Donalda Tuska. Nawet, jeżeli dotknie ona ministra finansów Jacka Rostowskiego. Jest mało prawdopodobne, żeby zmiana na tym stanowisku przyniosła zmianę polityki lub wycofanie się z anonsowanych obecnie reform i zmian w prawie.

O godzinie 18:50 za euro trzeba było zapłacić 4,18 zł, prawie o 1 gr więcej niż w poniedziałek. Notowania dolara podskoczyły natomiast do 3,0870 zł z 3,0854 zł.

Marcin Kiepas

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.