🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Haczyk

Opublikowano 13.01.2021, 10:13
EUR/PLN
-

Jak tylko wyhamował rajd rentowności obligacji skarbowych USA, zakończyła się passa umocnienia dolara. Nie obyło się bez pomocy przedstawicieli Fed, który ostudzili oczekiwania na przyspieszone ograniczanie QE. Spekulacje odnośnie kierunku polityki monetarnej krążą wokół Rady Polityki Pieniężnej, która dziś podejmuje decyzję.

Wracając do USA, Fed i dolara, wczoraj dobitnie zostało potwierdzone, co aktualnie steruje amerykańską walutą. Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych podeszły do 1,1855 proc. – najwyżej od roku, ale jak tylko rajd został przerwany, wyczerpało się paliwo do umocnienia USD. Pretekstem do zwrotu stały się komentarze przedstawicieli FOMC, którzy zabrali się za tonowanie oczekiwań związanych z wcześniejszym startem procesu ograniczania skupu obligacji. Mester, Rosengren i Bullard wspólnie przyznali, że nie ma sensu rozmawiać o normalizacji polityki, kiedy szaleje pandemia. Nawet jeśli gospodarka odbije zgodnie z prognozami, to i tak będzie to za mało, by dyskutować o zmianie polityki. Potwierdza się to, o czym pisałem od kilku dni – Fed pozostanie w trybie akomodacyjnym niezależnie do tego, jak będzie wyglądać przyszła polityka fiskalna i na ile stanowi ona zagrożenie wyższej inflacji. USD powinien być dzięki temu słabszy, ale też nie można wykluczyć, że w kolejnych tygodniach spekulacje o zmianie nastawienia będą się przewijać przez rynek. Nawet być może i dziś pojawi się pretekst do świeżych rozważań wraz z odczytem grudniowej inflacji CPI z USA. Odczyt powyżej oczekiwań, szczególnie w inflacji bazowej (prog. 1,6 proc. r/r), będzie argumentem za tym, by wierzyć w szybszą zmianę zdania Fed. W mojej opinii niepotrzebnie.

Na dalszym planie inwestorzy monitorują rozwój wypadków w Waszyngtonie i starania Demokratów o impeachment prezydenta Trumpa w związku z oskarżeniami, że w przemówieniu skierowanym do swoich zwolenników podżegał do insurekcji. Izba Reprezentantów ma dziś głosować w tej sprawie i według źródeł oprócz Demokratów jest przynajmniej trzech członków Partii Republikańskiej gotowych głosować za wnioskiem. Podobno są szanse, że lider Republikanów w Senacie McConnell poprze procedurę impeachmentu, jednak tutaj tkwi haczyk. Rozpoczęcie procedury impeachmentu będzie oznaczać wciągnięcie Senatu w wielotygodniowy proces i szereg przesłuchań świadków, blokując jego prace w innych kwestiach, np. w sprawie wartego „biliony” pakietu fiskalnego, jaki szykuje prezydent-elekt Biden. W tym kontekście przychylność McConnella jawi się jako sprytny zabieg podkładający kłody pod nogi administracji. Jakkolwiek sam impeachment Trumpa nie znaczy dla rynków prawie nic, tak odroczenie ekspansji fiskalnej będzie wymagać rewaluacji założeń dla oczekiwanego rajdu ryzykownych aktywów. Na razie nic nie jest przesądzone, wszak Republikanom może zależeć, by ich partia nie przeszła do historii jako ta, która wprowadziła do Białego Domu prezydenta dwukrotnie oskarżanym w procedurze impeachmentu.

Na krajowym podwórku spokój. EUR/PLN dryfuje przy 4,52 po części przez niezdecydowane wahania na rynkach zewnętrznych, po części w związku z wyczekiwaniem na nowe sygnały z banku centralnego. Oczekujemy utrzymania stóp procentowych bez zmian (referencyjna: 0,1 proc.), ale na rynku pojawiły się głosy, że obniżka może być narzędziem na rzecz zatrzymania aprecjacji złotego. Wprawdzie w ujawnionym w ostatnich dniach wywiadzie prezes Glapiński warunkuje wniosek o obniżkę od marcowej projekcji makroekonomicznej, szybkość odreagowania grudniowego osłabienia złotego może podsycać niezadowolenie NBP. W efekcie uczestnicy rynku nie mogą całkowicie wykluczyć interwencji - walutowej, werbalnej lub monetarnej – i stąd bierze się przejście rynku złotego w trend boczny. Niepewność może się przeciągnąć do końca tygodnia w związku z zapowiedzianą na piątek konferencją online prezesa Glapińskiego. Z drugiej strony, ponieważ prezes Glapiński będzie tylko odpowiadał na wcześniej przesłane pytania, taka forma „konferencji” sugeruje omijanie trudnych pytań i ograniczenie odpowiedzi do z góry nadane go przekazu. Jeśli rynek od razu przyjmie taką interpretację, test 4,50 może nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Uważam, że kontynuacja umocnienia złotego jest tylko kwestią czasu.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.