DAX to jeden z najpopularniejszych indeksów na świecie. Notowany jest na Frankfurckiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Praktycznie codziennie występuje bardzo duża zmienność dająca wiele okazji tradingowych.
Podsumowanie sesji 20.11.2018
Wtorkowa sesja nie była udana dla posiadaczy akcji europejskich, DAX stracił 1,58% i była to piąta z rzędu sesja spadkowa. Na kontrakcie terminowym taka sekwencja doprowadziła do zejścia poniżej październikowego dołka intraday, lecz ostatecznie rynek obronił się przy 11 tyś punktów. W środę Komisja Europejska ma wydać rekomendację dot budżetu wszystkich państw strefy euro w tym także dla Włoch, który KE wcześniej odrzuciła.
Wśród komponentów indeksu DAX najlepszy wynik zanotowała spółka Beiersdorf, która zyskała 0,76% a tymczasem spółka E.ON zamknęła się nad kreską 0,10%. Najsłabiej wypadł Covestro (DE:1COV) spadając aż 15,56% i atakując roczne minima, natomiast Deutsche Bank był pod kreską 4,80% to nowe 5-letnie minima kursu.
DAX Intraday
Niemiecki rynek osiągnął wsparcie dopiero przy 11k punktów, dwukrotnie próbując się przebić w dół, to było już jednak zbyt wiele. Po wejściu do gry Amerykanów, próba odbicia na którą zagrywałem została podtrzymana i dziś DAX otwiera się luką do góry. Linia trendu spadkowego pociągnięta od ekstremów w tym tygodniu została jak na razie przerwana, co nie oznacza jeszcze automatycznie ruchu w górę, a jedynie daje bykom do ręki kolejny argument.
Nieopodal mamy lokalny opór R1 i wyżej ważniejszy przy 11 200 pkt., dopiero jego pokonanie pozwoli na rozbudowanie odbicia. Wcześniej spodziewam się jednak próby domknięcia luki i testu piwota dziennego.
Spoglądając na spadkowiczów wczorajszej sesji, mocno tracił Deutsche Bank, który jest już notowany najniżej w historii. Za jeden walor przyjdzie nam zapłacić poniżej 9 euro, podczas gdy w kryzysie 2009 roku cena kształtowała się przy 12,5 euro. Sytuacja ma miejsce po ujawnieniu jakoby DB rzekomo był zamieszany przy praniu brudnych pieniędzy poprzez europejski Danske Bank. Spadające ceny akcji banku nie powinny w znaczący sposób przełożyć się na indeks, bowiem DB ma tylko niespełna 3% udziału w DAX.