DAX to jeden z najpopularniejszych indeksów na świecie. Notowany jest na Frankfurckiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Praktycznie codziennie występuje bardzo duża zmienność dająca wiele okazji tradingowych.
Podsumowanie sesji 10.10.2018
Środowa sesja była fatalna dla giełdowych rynków, niemiecki DAX stracił 2,2%, przy równie silnie tracących indeksach za oceanem. To największa skala przeceny od 25 czerwca br., wówczas DAX stracił blisko 2,5% i podczas kolejnych sesji pogłębił jeszcze minima po czym wykonał ponad 600 punktowy ruch w górę. Najwyższy wolumen na tej serii kontraktów ponad 150k angażuje niemal wszystkich graczy; LOP rośnie ponad 5k.
Wśród komponentów indeksu DAX najlepszy wynik zanotowała spółka Deutsche Telekom, która zyskała 2,70% a tymczasem spółka Merck wzrosła o 0,90%. Najsłabiej wypadł nowy komponent w DAX – Wirecard spadając aż 14,19% a SAP stracił 4,90%. Łączna liczba spółek spadkowych przewyższyła ilość zyskujących notowanych na giełdzie wynikiem 592 do 123.
DAX Intraday
DAX dotarł wczoraj do najbardziej wysuniętego punktu docelowego zarówno w ujęciu dziennym jak i tygodniowym S3. Wzrost zmienności rodzi problem szeroko rozstawionych linii piwot na dzisiejszej sesji. Mimo to sprzedającym nie przeszkodziło już na starcie notowań zaksięgować pierwszy punkt podparcia S1 nieco powyżej 11 500 punktów. Ten okrągły skądinąd poziom może na pewien czas powstrzymać spadki. Punkt kierunkowy na dziś oddalony o ponad 200 punktów wyżej, kolejne wsparcie S2 dopiero przy 11 370.
Według cotygodniowej ankiety przeprowadzonej przez Xetra, wśród inwestorów instytucjonalnych, odsetek byków wzrósł o 19% a niedźwiedzi spadł o 19%. Przekłada się to na 55% optymistów, 27% pesymistów i 18% inwestorów poza rynkiem. Widać zatem, że przy spadku aż 420 punktów w ciągu tygodnia inwestorzy instytucjonalni zaczynają bardziej optymistycznie patrzeć na rynek, sentyment wzrósł o 38 punktów, w przeciwieństwie do tzw. “ulicy”.