WIG20 (2038; -2.9%) – Wtorkowa sesja przyniosła silne spadki. Rynkom znowu zaszkodziła Grecja a konkretnie wypowiedź byłego premiera Grecji dla jednej z agencji, że kraj ten przygotowuje się do opuszczenia strefy euro, po kilku godzinach dla CNBC stwierdził, że takich planów nie ma. Po wtorkowej słabej końcówce na rynkach w USA i porannych spadkach kontraktów na indeks S&P500 początek sesji na polskim rynku przyniósł silne spadki. Indeks WIG20 otworzył się dołem z luką bessy na poziomie 2083pkt. Po dwóch godzinach osiągnięte zostało lokalne minimum na poziomie 2059pkt. Potem rynek wkroczył w wielogodzinną konsolidację o szerokości 10 punktów. Niestety ostatnie kilkadziesiąt minut sesji przyniosło wybicie w dół. Indeks WIG20 osiągnął dzienne minimum na poziomie 2038pkt. Takie było też zamknięcie indeks stracił aż 2.9%.
PROGNOZA: Sytuacja po środowej sesji uległa gwałtownemu pogorszeniu. Po 3-sesyjnym odbiciu o zasięgu 80 punktów, wróciliśmy na ostatnie minimum. Końcówka wczorajszej sesji w USA przyniósł mocne odbicie (ostatecznie indeks S&P500 zamknął się wysoko na poziomie 1319pkt. Rano kontrakty na indeks traciły 0.15%. Początek sesji na naszym rynku powinien przynieść otwarcie z luką do góry. Potem popyt powinien pokazać, że jest w stanie wybronić poranną lukę. Przed południem pojawia się istotne dane z Europy (indeksy PMI dla Niemiec i Strefy Euro oraz indeks instytutu Ifo). Lepsze dane powinny wesprzeć rynki gorsze mogą doprowadzić do cofki. Próba przełamania piątkowego dna nie powinna się udać. W dalszej perspektywie możliwy jest powrót w rejon 2100pkt…
S&P500 (1319; +0.2%) – Początek sesji w USA przyniósł silne spadki. Indeks S&P500 osiągnął lokalne minimum na poziomie 1298.5pkt. Około godziny 17-tej rozpoczęło się odbicie. Ostatnie kilkadziesiąt minut przyniosły silne wzrosty. W efekcie bykom udało się zamknąć indeks na poziomie 1319pkt. Dziś rano o godzinie 8:45 kontrakty na indeks były notowane po 1314pkt. (-0.2%).
PROGNOZA: Wtorkowa sesja przyniosła duże spadki a na środowej praktycznie nastąpił powrót do ostatnich minimów. Nie po raz pierwszy nieodpowiedzialna wypowiedź greckiego polityka doprowadziła do wystraszenia rynków finansowych. W końcówce sesji bykom udało się doprowadzić do przejęcia inicjatywy. W mojej ocenie ostatni silny spadek był tylko korektą lub częścią korekty (gdyby okazało się, że próba przełamania wtorkowego szczytu nie uda się za pierwszym razem). W perspektywie najbliższych sesji oczekuję zakończenia korekty i przełamania wtorkowego szczytu. Wygenerowany zostanie sygnał do kontynuacji odbicia z majowego dna…
Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.