Grayscale zauważa, że na rynku BTC zaczynają dominować inwestorzy długoterminowi, przez co ten „wygląda jak w 2016, przed historycznym wyścigiem byków”.
- Grayscale nie ma wątpliwości: zaczyna się bańka na BTC.
- Na rynku dominują ponoć inwestorzy długoterminowi
Grayscale: zaczyna się bańka na BTC
W nowym raporcie Grayscale Investments stwierdzono, że obecna struktura rynku bitcoina (BTC) „jest podobna do tej z początku 2016 r., zanim rozpoczęła się historyczne hossa”.
Popyt na BTC ma wkrótce znacznie wzrosnąć wraz ze wzrostem inflacji.
Raport zauważa też wzrost liczby długoterminowych inwestorów w stosunku do krótkoterminowych spekulantów.
Banki centralne wzmacniają kryptowalutę
W raporcie stwierdza się, że poluzowanie polityki pieniężnej po odejściu Stanów Zjednoczonych od standardu złota stworzyło cykle napędzanych długiem baniek aktywów.
Firma zwraca uwagę na rosnącą zależność gospodarki USA od luzowania ilościowego (drukowania pieniędzy). Historia pokazuje, że uzależnienie takie jest trudne do utrzymania.
Pomimo, że dolar amerykański pozostaje „strukturalnie mocny w porównaniu z innymi walutami”, raport stwierdza, że inwestorzy, którzy obawiają się inflacji w obliczu „bezprecedensowych bodźców monetarnych i fiskalnych”, szukają sposobów ochrony przed stale rosnącą podażą pieniądza – co potwierdza argumenty za tym, że bitcoin to dobry środek przechowywania wartości.
Ostatnio też były prezes Reserve Bank of India, Raghuram Rajan, powiedział, że prywatne kryptowaluty, takie jak bitcoin (BTC) i Libra Facebooka, mają przed sobą przyszłość i to nawet w wariancie, gdy banki centralne wprowadzą własne waluty cyfrowe.
Z kolei PlanB, znany trader, na Twitterze zapytał swoich followersów, “co jeśli cena BTC nie wzrośnie gwałtownie w następnych latach? Kiedy będziesz sprzedawał?” W ankiecie wzięło udział 22635 osób, a aż 72,1 proc. z nich stwierdziło, że nie pozbędzie się bitcoina nawet jeśli cena spadłaby do 0 dolarów. 16,2 proc. pytanych stwierdziła, że progiem po przekroczeniu którego sprzeda posiadane bitcoiny jest 6000 dolarów. Dalej 5,9 proc. osób sprzeda kryptowalutę, jeśli cena spadnie poniżej 300 dolarów, a 5,8 proc. jeśli cena dotrze poniżej 1000 dolarów.