Kurs złota może liczyć na dalsze wsparcie banków centralnych
Po co banki centralne kupują złoto? Okazuje się, że robią to niemal w tym samym celu, co inwestorzy indywidualni, jednak w przypadku instytucji dywersyfikacja rezerw ma nieporównywalnie większe znacznie.
Inwestowanie części rezerw walutowych w złoto pozwala na dywersyfikację i zmniejszenie ryzyka związanego z wahaniem wartości tradycyjnych walut, co może tłumaczyć, dlaczego w listopadzie to właśnie Bank Centralny Turcji dodał do swojego bilansu aż 25 ton, podczas gdy jego waluta (lira turecka) osłabiła się w tym czasie względem dolara o blisko 3%.
W tym samym czasie kurs złota na globalnym rynku wzrósł od listopadowego dołka do końca miesiąca o blisko 6%.
Z najnowszego raportu wynika ponadto, że złoto wciąż jest szczególnie ważne dla rynków wschodzących w Azji i Europie, a kraje rozwinięte pozostały stosunkowo spokojne, jeśli chodzi o sprzedaż i zakup kruszcu.
Największymi nabywcami złota w tym listopadzie 2023 r. były Bank Centralny Turcji, który zakupił 25 ton złota, oraz Narodowy Bank Polski, który dodał do swojego bilansu aż 19 ton kruszcu, a jego celem pozostaje dojście do 20% udziału złota w rezerwach.
Na trzecim miejscu uplasował się Ludowy Bank Chin, który nabył 12 ton złota. Chiny są jednak krajem, który nabył najwięcej złota w 2023 r., dodając ponad 200 ton złota.
Według Steve’a Hanke, ekonomisty i profesora ekonomii stosowanej na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, akumulacja kruszcu przez banki centralne krajów rozwijających się i duże zakupy krajów takich jak Chiny mają związek z niepewnością dotyczącą walut fiducjarnych.
W listopadzie Hanke wyjaśnił, że wzrost popularności złota jako podstawowego obok dolara aktywa rezerwowego był związany z rosnącym wykorzystaniem wspomnianej amerykańskiej waluty jako broni gospodarczej, używanej przeciwko ośrodkom władzy, które sprzeciwiają się amerykańskiej hegemonii.