Zapowiedziane w marcu, a wprowadzone w czerwcu tego roku zmiany w polityce Google nie tylko ograniczyły marketing kontraktów CFD oraz opcji binarnych, ale również całkowicie zakazały reklamowania działalności związanej z kryptowalutami, w tym ICO. Aktualnie, po kilku miesiącach obowiązywania zakazu Google ponownie zmienia zdanie.
Pierwotnym celem Google było zapobieganie oszustwom i ochrona inwestora indywidualnego przez co marketing initial coin offerings (ICO), portfeli oraz giełd kryptowalut został zakazany.
Nie jesteśmy w posiadaniu kryształowej kuli i nie wiemy jaka jest przyszłość kryptowalut ale byliśmy świadkami dostatecznie dużej ilości oszukanych konsumentów, że podchodzimy do tej sfery z ekstremalną ostrożnością – komentował w marcu plany zakazu marketingu kryptowalut Scott Spencer, jeden z dyrektorów w Google.
Nowe zmiany wejdą w życie już w październiku i choć umożliwią marketing reklamodawcom z całego świata, to jednak kryptoreklamy ujrzą jedynie użytkownicy z USA i Japonii. Podmioty zainteresowane wykupieniem kampanii w jednym z tych krajów będą musiały złożyć wniosek o odpowiedni certyfikat zaufania.
Przed Google podobny ruch poczynił Facebook, który pod koniec czerwca umożliwił zweryfikowanym użytkownikom na reklamę kryptowalut.