Black Friday jest już z nami! Nie przegap aż 60% RABATU na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Goldman Sachs powraca w wielkim stylu

Opublikowano 15.10.2020, 10:14
GS
-
JPM
-

Dwie dekady temu – legenda Wall Street i wymarzony pracodawca absolwentów kierunków finansowych. W ostatnich latach – enfant terrible branży bankowej z tysiącami zawiedzionych pracowników, menadżerów i inwestorów. Od wczoraj – nowa nadzieja na powrót do czołówki.

Wzrost zysku netto o 93% w samym środku globalnej pandemii daje powód, by sądzić, że dla Goldman Sachs (NYSE:GS) los rzeczywiście zaczyna się odmieniać. Zaraportowane wczoraj wyniki finansowe za trzeci kwartał pobiły wszystkie prognozy analityków.

Przychody z działalności inwestycyjnej wzrosły w tym czasie o 30%; z działaności konsumenckiej o 50%; a z handlu obligacjami o 60%. To spektakularne wyniki, zwłaszcza biorąc pod uwagę pozostałe sprawozdania finansowe opublikowane przez konkurentów Goldmana. Jedynie JPMorgan (NYSE:JPM) może pochwalić się podobną dynamiką, depcząc po piętach kolegom z 200 West Street.

Wbrew wielu przepowiedniom, kredytobiorcy nie przestali spłacać w terminie swoich zobowiązań, kapitał nie uciekł z pojedynczych akcji, ani z funduszy inwestycyjnych, a nowe spółki nie przestały wchodzić na giełdę.

Najbardziej spektakularne zyski Goldman Sachs wygenerował jednak nie z działalności kredytowej czy konsumenckiej, ale z tego, co było kiedyś głównym zajęciem banków z Wall Street, czyli z pośrednictwa w handlu instrumentami finansowymi.

130% wyższy zysk z transakcji na rynku akcji i derywatów oraz 65% wyższy z obracania na rzecz klientów obligacjami rządowymi i korporacyjnymi potrafią zrobić wrażenie.

Stosunkowo mała ekspozycja banku na ryzykowne pożyczki czy karty kredytowe, która w ostatnich latach sprawiała, że Goldman pozostawał w tyle za konkurencją, teraz paradoksalnie może mu pomóc tę konkurencję prześcignąć.

Interwencja rządów i banków centralnych na niespotykaną skalę sprawiają bowiem, że to właśnie na giełdę trafia spora część dodatkowej gotówki, która zostanie tu na dłużej. Wygląda na to, że Goldman Sachs – zupełnie jak w dawnych czasach – staje się głównym beneficjentem takiego scenariusza.

Wczoraj akcje banku były praktycznie jedynymi, spośród całego sektora, które zamknęły dzień na plusie. Mimo tego, biorąc pod uwagę stosunek zysków do przychodów i do wartości księgowej, w dalszym ciągu akcje Goldman Sachs są jeszcze wyceniane niżej niż papiery JPMorgan czy Bank of America.

Jeśli kolejne kwartały okażą się równie dobre, to sytuacja powinna jednak szybko ulec zmianie.

Goldman Sachs powraca w wielkim stylu

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.