Na rynku funta w ostatnim czasie zagościła podwyższona zmienność. Na uwagę zasługuje przede wszystkim silny impuls wzrostowy z przełomu czerwca i lipca, który obecnie korygowany jest spadkiem o dużo mniejszej dynamice.
GBP/USD – wykres dzienny
Jeśli przyjrzeć się strukturze wahań na wykresie dziennym, za sprawą ostatniej zwyżki kupującym udało się ponownie przeprawić przez ważny obszar 1,28. Z kolei połączenie dynamiki ostatniego impulsu z obecną jego korektą w postaci kanału spadkowego może sygnalizować, że pojawia się w tym miejscu formacja flagi, a więc struktura stanowiąca bazę do potencjalnej kontynuacji wzrostu w ramach rozwinięcia rodzącego się, średnioterminowego trendu wzrostowego z ostatnich miesięcy.
GBP/USD – wykres H1
Próbując doprecyzować aktualną sytuację warto zejść na niższy, godzinowy interwał. Tutaj zwróciłbym uwagę na dwa poziomy, czyli 1,29 oraz 1,2860, które mogą mieć znaczenie z transakcyjnego punktu widzenia. Jeśli założyć, że przyglądamy się możliwości wejścia w długie pozycje, grając na potencjalne wybicie z kształtowanej flagi, rynek może to rozegrać właśnie w obrębie wspomnianych poziomów.
W scenariuszu “mocniejszym” (czerwona, wykropkowana linia) popyt podejmie się walki o wybicie już z kształtowanej od wczorajszego popołudnia konsolidacji, która na obecnym etapie przyjmuje także kształt zbliżony do trójkąta, a więc w połączeniu z poprzedzającym ją impulsem wzrostowym tworzy pro-wzrostową chorągiewkę. Generuje to z kolei interesujący układ wzajemnej kombinacji dwóch popytowych formacji zawartych w sobie w różnych skalach (pro-wzrostowa chorągiewka jako element kończący wypełnianie pro-wzrostowej flagi z wyższego interwału).
Drugi, bardziej rozłożony w czasie scenariusz (czarna, wykropkowana linia) mógłby z kolei zakładać, że z nocnej konsolidacji rynek wyjdzie dołem i pojawi się jeszcze jedno zejście w stronę 1,2860. Jeśli w tym miejscu w niższym horyzoncie rynek zacznie się bronić kształtując jakieś popytowe struktury, może to być okazja do dołączenia do długiej strony rynku, dyskontując ukształtowanie prawego ramienia zarysowującej się wówczas formacji odwróconej głowy z ramionami (a więc ponownie układ popytowej formacji zawartej w również popytowej, tyle że z wyższej skali czasowej).
Te dwa pozytywne warianty trzeba będzie natomiast odłożyć na bok, jeśli rynek nie wybroni obszaru 1,2860, a już z pewnością w sytuacji ewentualnego wyłamania z kształtowanego od dwóch tygodni nad 1,28 kanału spadkowego.