Zgodnie z oczekiwaniami wczorajszy protokół z ostatniego posiedzenia EBC nie zakończył rynków. Jednak na głównych indeksach giełdowych mamy do czynienia z ciekawą sytuacją. Podczas gdy wszystkie ostatnie wiadomości są negatywne, rynek akcji kontynuuje wzrosty. W Polsce, jak i w innych krajach europejskich sytuacja pandemiczna robi się coraz bardziej poważana, niemniej inwestorzy wyraźnie ignorują te doniesienia. Z kolei na rynku walutowym, możemy obserwować mniejsze ruchy. Niemniej z racji dzisiejszych danych makro, należy się przyjrzeć sytuacji na funcie.
- Indeksy w USA zakończyły środową sesję na plusie Dow Jones zyskał 0,43%, S&P500 zamknął się 0,8% wyżej, a Nasdaq dodał 0,5%
- Kontrakty terminowe na indeks DAX wskazują na nieznacznie wyższe otwarcie europejskiej sesji, około 20 punktów poniżej ceny zamknięcia z wczoraj
- Kurs EUR/USD pozostaje w rejonach 1,1717 USD
Kurs funta do dolara napiera na opór przy 1,30 USD
O poranku, o godzinie 8:00 poznamy dane makro z Wielkiej Brytanii, co może przełożyć się na większą zmienność na parach z funtem. Spójrzmy jak wygląda wykres funta do dolara.
Patrząc technicznie na parę GBPUSD na interwale H4, możemy zauważyć wyraźne wyhamowanie spadków. Aktualnie może budować się tutaj formacja odwróconej głowy z ramionami. Co prawda prawe ramie jest mniejsze od lewego i wciąż może zostać pogłębione, niemniej kluczowa jest teraz strefa przy 1,30 USD. Jeżeli doszłoby do jej wybicia górą, wzrosty mogą przybrać na sile. Miejsce to wynika z położenia współczynnika 50% Fibonacciego oraz wcześniejszych reakcji cenowych.