W trakcie wtorkowego poranka agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) wkroczyli do mieszkania byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), Marka Chrzanowskiego, w celu jego zatrzymania i postawienia przed katowicką prokuraturą. Zgodnie z informacjami Polskiej Agencji Prasowej, potwierdzonymi przez wydział komunikacji społecznej CBA, Chrzanowski ma usłyszeć zarzuty korupcyjne.
Zatrzymanie efektem śledztwa i nagrania Czarneckiego
Temistokles Brodowski z CBA w rozmowie z TVN24 stwierdził, że przekazanie Chrzanowskiego prokuraturze nastąpi jeszcze dzisiaj. Zatrzymanie nastąpiło dzięki współpracy CBA z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), która była odpowiedzialna za przeanalizowanie nagrań należących do Leszka Czarneckiego, szefa Getin Noble Banku.
W związku z prowadzonym dochodzeniem CBA dokonało kilkunastu przesłuchań świadków, zabezpieczył dokumentację i sprzęt komputerowy, przeszukało mieszkania bezpośrednio związanych ze sprawą, to jednak analiza autentyczności nagrań Czarneckiego okazała się decydująca.
Warto przypomnieć, że w zeszłym tygodniu funkcjonariusze CBA dokonali zabezpieczenia nośników elektronicznych i dokumentów w mieszkaniu Marka Chrzanowskiego.
14 dni od artykułu GW do zatrzymania Chrzanowskiego
13 listopada Gazeta Wyborcza ujawniła szokujące fakty z funkcjonowania Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Leszek Czarnecki będący większościowym udziałowcem pięciu spółek notowanych na GPW – Getin Holding (WA:GTN), Getin Noble Bank (WA:GNB), MW Trade, Open Finance (WA:OPF) oraz Idea Bank – postanowił podzielić się bowiem nagraniami z jednej ze swoich wizyt w gabinecie Marka Chrzanowskiego, szefa KNF.
Marek Chrzanowski, ówczesny przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za ok. 40 mln złotych – twierdzi w “Gazecie Wyborczej” właściciel banku, Leszek Czarnecki. W związku z aferą oraz oskarżeniami Chrzanowski postanowił podać się do dymisji i współpracować z organami ścigania w trakcie trwającego dochodzenia.