Członkowie Fed podtrzymują retorykę zakładającą podwyżkę stóp procentowych już na najbliższym czerwcowym posiedzeniu. Prezes Banku Rezerw Federalnych z St. Louis James Bullard ponadto uważa, że brytyjskie referendum ws. pozostania w Unii Europejskiej Zjednoczonego Królestwa nie ma wpływu na ewentualną decyzję FOMC.
Wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli Banku Rezerw Federalnych z St. Louis oraz z San Francisco potwierdzają gotowość FOMC do podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych już na czerwcowym posiedzeniu. Mimo, że teoretycznie referendum ws. pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej nie ma wpływu na decyzję Fedu, tak twierdzą przedstawiciele banku, wydaje się jednak, że decyzja może zostać odłożona do lipca br. Również rynki terminowe oceniają lipcową podwyżkę na bardziej prawdopodobną (30% w czerwcu do 46% w lipcu).
Niezależnie czy podwyżki będą w czerwcu, czy może jednak w lipcu, inwestorzy na rynkach z pewnością są bardziej ostrożni, co przekłada się na spadki na rynkach akcji, surowców, oraz walut rynków wschodzących i powrót sentymentu do dolara amerykańskiego. Dzisiaj wprawdzie obserwujemy odbicie we Frankfurcie i innych parkietach europejskich, ale głównie za sprawą dobrych danych z niemieckiej gospodarki. Dane o PKB w Niemczech okazały się zgodne z prognozami i był to najlepszy odczyt od dwóch lat.
Sytuację dosyć poważną obserwujemy na parach z polskim złotym. Kurs EUR/PLN przebił wczoraj poziom oporu w okolicach 4,44 i wszystko wskazuje na to, że zmierza w stronę szczytów z lutego br. w pobliżu 4,47. Przez tydzień złoty stracił do euro 10 gr. Ponad 14 gr. nasza rodzima waluta straciła do dolara amerykańskiego i obecnie walczy o trwałe przełamanie obszaru oporu w okolicach 3,97. Kolejny przystanek to okrągły poziom 4,00. Obecnie wydaje się to najbardziej prawdopodobny scenariusz, co oczywiście wynika z siły amerykańskiej waluty na szerokim rynku walutowym. Polski złoty wykazuje również słabość w stosunku do franka szwajcarskiego, który prawdopodobnie pozostanie wyceniany powyżej 4 PLN w stosunku do złotego.
Sytuacja z rodzimą walutą spowodowana jest przede wszystkim powrotem spekulacji nt. podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych już na czerwcowym posiedzeniu, ale również czynnikami wewnętrznymi. Komisja Europejska nie wydała jeszcze opinii ws. konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Dzisiaj po południu ma się odbyć spotkanie premier Beaty Szydło oraz wiceprzewodniczącego KE. Trwający pat pomiędzy polskimi władzami a organami europejskimi z pewnością nie pomaga polskiemu złotemu.