Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

FED nie zaskoczył inwestorów

Opublikowano 21.11.2013, 10:29

Szeroko oczekiwana na rynkach w tym tygodniu publikacja sprawozdania z ostatniego posiedzenia FOMC nie przyniosła żadnych nowości w kwestii kierunku polityki monetarnej prowadzonej przez FED. W dalszym ciągu Rezerwa Federalna zaznacza, iż wygaszenie pierwszej transzy programu Quantitative Easing 3 zostanie ogłoszone w ciągu najbliższych miesięcy, wciąż pozostając uzależnionym od napływających danych z gospodarki. Mimo tego, po raz pierwszy została oficjalnie zwrócona uwaga na to, iż istnieje możliwość rozpoczęcia „taperingu” nawet w momencie, gdy dane nie koniecznie będą wskazywały poprawę, w związku z obawami o koszty dalszego utrzymywania programu. Głównie z tego powodu inwestorzy uznali sprawozdanie za częściowo jastrzębie, na co wskazuje nieznaczne umocnienie się dolara amerykańskiego i wyprzedaż indeksów. Z drugiej strony w opublikowanym materiale czytamy, iż wciąż istnieją znaczące ryzyka dla rozwoju gospodarczego, sentyment konsumentów pozostaje nadzwyczaj słaby a poprawa w sektorze nieruchomości wyhamowała. Połączenie wszystkich zawartych stwierdzeń daje obraz sprawozdania neutralnego, z bardzo lekkim jastrzębim nastawieniem.


Zdecydowanie większy wpływ na rynki miała dzisiejsza informacja pochodząca z anonimowych źródeł, iż ECB rozważa wprowadzenie negatywnej stopy depozytowej na poziomie -0,1%. Europejski Bank Centralny odmówił komentarza w tej sprawie, co może sugerować prawdziwość informacji. Eurodolar zareagował dynamicznymi spadkami a indeksy giełdowe nieznacznie zaczęły się osłabiać. Inwestorzy odebrali informację tę, jako prognostyk, iż w strefie euro musi istnieć znaczące zagrożenie ze strony deflacji. Jest to kolejna informacja w przeciągu ostatnich dni, m.in. po słowach Praeta mówiącego o europejskiej wersji QE, która całkowicie zmienia obraz konserwatywnego Europejskiego Banku Centralnego, który poprzez Mario Draghiego zapewniał o poprawie sytuacji w strefie euro i był niechętny do dalszych obniżek stóp procentowych.


Zaskoczeniem okazało się wystąpienie przewodniczącego FED z St. Louis - Jamesa Bullarda, który przywrócił już po części zapomniany scenariusz mówiący, że decyzja o wygaszania części programu QE może zapaść już na posiedzeniu w grudniu a silne dane z rynku pracy za listopad mogą ten scenariusz tylko umocnić. Z drugiej strony wspomniał (miało to miejsce po informacji o ECB), że widzi on korzyści z wprowadzenia negatywnej stopy procentowej na rezerwy przechowywane w FED, co było sporą niespodzianką. Wyjaśnienie przyniosło sprawozdanie z posiedzenia, gdzie jak się okazuje niektórzy z członków rozważają możliwość obniżki stopy z obecnych 0,25% do 0,00%, nie wspominając jednak o ujemnych poziomach. Stopy procentowe mają pozostać na niskich poziomach nawet w momencie osiągnięcia głównego celu, jakim jest stopa bezrobocia na poziomie 6,5%. Ben Bernanke jasno dał do zrozumienia, iż kluczem w wypadku stóp procentowych będzie przede wszystkim inflacja.


Amerykańskie parkiety wykorzystały powyższe wydarzenia do kontynuowania spadków, które jednak głównie są spowodowane naturalną korektą po osiągnięciu w poniedziałek historycznych szczytów. Za każdym razem, gdy indeks SP500 dochodził do pełnego poziomu następowała korekta, która była tym większa im wyższy był dany poziom. Nie inaczej jest tym razem i należy spodziewać się, że tydzień ten indeksy zakończą pod kreską.

Z drugiej strony to, co przez giełdy odbierane jest jako sygnał sprzedaży powoduje aprecjację USD. Od poniedziałku indeks dolarowy konsolidował na silnej strefie wsparcia, którą stanowiła strefa popytowa wraz z równością fal w korekcie prostej, by w dniu wczorajszym wystrzelić na północ.


W związku z tym, na notowaniach eurodolara doszło do wybicia dołem kanału wzrostowego, który obowiązywał przez ostatnie dwa tygodnie. Obecnie wygląda, iż wyznaczał on falę korekcyjną a notowania podążą dalej na południe wraz z umacniającym się dolarem. Zasięgiem dla spadków jest poziom 1.31662, który stanowi 61,8% zniesienie wewnętrzne całej ostatniej fali wzrostowej od lipca bieżącego roku.


Dzisiaj zostaną opublikowane danej PMI zarówno dla sektora usług jak i przemysłu z Niemiec, Francji i całej strefy euro. Jeżeli okażą się one gorsze od prognoz, scenariusz spadkowy powinien zdecydowanie przybrać na sile.

Szymon Nowak

Treści przedstawione w niniejszym artykule zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę autora. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.