Fatalny początek tygodnia w Chinach

Opublikowano 28.09.2015, 09:03

Podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej mieliśmy do czynienia z publikacją dosyć ważnych danych z chińskiej gospodarki, pomimo tego, iż Bloomberg ocenia je najmniejszym stopniem ważności. Dane na temat zysków sektora przemysłowego wypadły bardzo słabo, co może wywołać ponownie obawy na temat kondycji chińskiej gospodarki, co z pewnością przyniesie awersję do ryzyka przez większość uczestników rynku.

Ważne dane z Chin pokazały spadek zysków w sektorze przemysłowym, w najszybszym rokrocznym tempie od około czterech lat. Pytania co do kondycji Chińskiej gospodarki na pewno ponownie pojawią się na pierwszych stronach gazet. Zyski zmniejszyły się o -8.8% w porównaniu do analogicznego miesiąca w ubiegłym roku. Poprzedni odczyt wskazał spadek o -2.9% r/r.Jest to trzeci miesiąc, w którym zyski spadają i największy spadek od października 2011 roku.

Sentyment rynkowy będzie zależał głównie od Chin, gdyż rynek spekuluje że Fed będzie skłonny podnieść stopy jedynie jeśli dane napływające z drugiej największej gospodarki zaczną się poprawiać. Przed nami bardzo ciekawy tydzień, w którym opublikowany zostanie wskaźnik inflacyjny preferowany przez Fed, payrolle, czyli popularnie nazywane dane na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz indeksy PMI w Azji w tym rządowy z Chin.

Dzisiaj rynek będzie przysłuchiwał się wypowiedziom bankierów centralnych z USA. Będzie wypowiadał się Tarullo, Dudley, Evans oraz Williams. Rynek będzie zainteresowany szczególnie tą ostatnią osobą, gdyż Williams prezentuje swoisty konsensus wśród członków Komitetu Otwartego Rynku.

Wczesnym porankiem na rynku złotego jest bardzo spokojnie, choć złoty wydaje się dosyć silnie wyprzedany w stosunku do europejskiej waluty znajdując się nieznacznie nad poziomem 4,2200. Frank jest ostatnio relatywnie tani, choć jego dalsze losy zależeć będą głównie od nastrojów z Chin, czy sentymentu do amerykańskiego dolara. Z jednej strony Chiny będą wywoływać obawy, co może skłonić inwestorów do odwrotu od rynków EM, z drugiej zaś powrót pozytywnych nastrojów dla amerykańskiego dolara po ostatnich wypowiedziach bankierów centralnych z USA, w tym Janet Yellen, która widzi podwyżkę stóp procentowych w tym roku. Mocniejszy dolar powinien oznaczać rychłe umocnienie się dolara w stosunku do euro, ale również do franka szwajcarskiego. Na godzinę 8:30 za euro płaciliśmy 4,2215 zł, za dolara: 3,7803 zł, za funta: 5,7408 zł, natomiast za franka szwajcarskiego: 3,8536 zł.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.