Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, po zamknieciu amerykańskiej sesji w dniu 13 września
Inwestorzy posłali EUR/USD na wyżyny tego miesiąca dzięki oświadczeniu polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego. Biorąc pod uwagę, że euro było mocno wyprzedane przed ogłoszeniem decyzji w sprawie stóp procentowych, nie trzeba było wiele, aby główna para walutowa osiągnęła poziom 1,17, a teraz, gdy już tam się znalazła, wielu inwestorów zastanawia się, czy powinni zniknąć z rynku, czy też podążać za tym ruchem.
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy przeanalizować najnowsze prognozy Super Mario - sądząc po jego komentarzach, wiemy, że prezes EBC martwi się wzrostem gospodarczym (stąd obniżone prognozy PKB na 2018 i 2019 r.), protekcjonizmem, zawirowaniami na rynkach wschodzących i popytem zewnętrznym. Jednak EUR/USD zyskuje, ponieważ niski poziom inflacji stał się mniej niepokojący. Według Mario Draghiego presja na koszty wewnętrzne rośnie, a inflacja powinna podnieść się pod koniec roku i stopniowo rosnąć w kolejnych miesiącach. Obawy prezesa EBC dotyczące napięć handlowych są również łagodzone przez jego pogląd, że popyt globalny pozostaje silny. Pomimo obniżenia prognoz PKB, zdrowy rynek pracy zachowuje równowagę gospodarczą.
Nastroje i pozycjonowanie się inwestorów na rynku są bardzo ważne, jeśli chodzi o ryzyko związane z takimi wydarzeniami jak dzisiejsze. Gdyby euro konsolidowało w pobliżu swojego minimum bieżącego miesiąca przed decyzją w sprawie stóp, traderzy byliby w stanie zaakceptować niższe prognozy ekonomiczne banku centralnego. Jednak możliwość obniżenia prognoz PKB wyciekła już w środę, dając inwestorom możliwość zdyskontowania tej informacji. Ostatni spadek rentowności obligacji we Włoszech również pomógł ustabilizować euro w tym tygodniu. Kiedy więc opublikowano nieco rozczarowujący indeks cen konsumpcyjnych w USA, EUR/USD wzrosło i zwiększyło zyski do 1,1 700. Traderzy, którzy szukali powodu, by zamknąć swoje szorty, skupili się na pozytywnych elementach komentarzy Draghiego. Byli szczęśliwi, że prezes EBC miał coś pozytywnego do powiedzenia i z pewnością ulżyło im, że nie pojawiły się wzmianki o rozczarowaniu danymi z Niemczech i Włoszech.
EUR/USD: Kupować czy sprzedawać?
Z technicznego punktu widzenia para wyszła z 8-dniowej konsolidacji, ale czwartkowy rajd zatrzymał się na 100-dniowych i 20-tygodniowych SMA, które są naturalnymi obszarami oporu. Krótkoterminowo, wykresy pokazują możliwość dalszych zysków, ale jest to przewidziane w piątkowym raporcie sprzedaży detalicznej w Stanach. Ceny producentów i konsumentów negatywnie zaskoczyły w tym tygodniu z najsłabszym rocznym wzrostem CPI w trakcie ostatnich 4 miesięcy. Chociaż żaden z tych raportów nie powstrzyma Rezerwy Federalnej przed podwyżką stóp w tym miesiącu, zwiększają one szansę, że będzie to ostatnia podwyżka w tym roku. Jeśli sprzedaż detaliczna zaskoczy na plus, tak jak przewidują to ekonomiści, wzmocni to pozytywne nastawienie wobec EUR/USD i doprowadzi parę do poziomu 1,18. Jeśli jednak wydatki konsumpcyjne ulegną poprawie - a uważamy, że może to przyspieszyć wzrost płac - EUR/USD może spaść z powrotem do wsparcia w pobliżu 1,1610.
Funt szterling również znalazł się wyżej w trakcie czwartkowej sesji, ale nie w wyniku ogłoszenia przez Bank Anglii oświadczenia monetarnego. GBP/USD faktycznie nieco osłabło po tym, jak bank centralny jednogłośnie przegłosował pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Jednak decyzja banku nie była zaskoczeniem, biorąc pod uwagę fakt, że BoE podniosło stopy procentowe w sierpniu. Bank centralny spodziewa się, że inflacja spadnie w przyszłym roku ze względu na pułap cen energii, ale wynagrodzenia mogą być silniejsze ze względu na zdrowy rynek pracy. BoE jest przekonane również, że konieczne będzie dalsze zacieśnianie, ale przyszłe podwyżki stóp będą ograniczone i stopniowe. Dopiero publikacja amerykańskiego raportu CPI pomogło umocnić GBP/USD. Para ostatecznie pokonała 1,31 w wyniku optymizmu wokół EBC i ogólnej słabości USD. Patrząc w przyszłość, negocjacje w sprawie Brexitu nadal idą dobrze i uważamy, że będą wspierać one GBP/USD w kierunku 1,32.
AUD oraz NZD również zyskiwały, podczas gdy dolar kanadyjski odnotował pewne spadki. AUD i NZD skorzystały na ogólnej poprawie apetytu na ryzyko i silniejszego niż oczekiwano raportu z rynku pracy. W sierpniu utworzono łącznie 44 tys. miejsc pracy, z których większość była pełnoetatowa. Gospodarka Australii trzyma się wyjątkowo dobrze pomimo spowolnienia chińskiego wzrostu gospodarczego i problemów Pekinu z USA, ale ostatecznie wyzwania stojące przed największym partnerem handlowym Australii mogą powrócić, by wywierać negatywny wpływ na walutę. Dolar kanadyjski nie wziął udziału w czwartkowym rajdzie byka, ponieważ nie nastąpiły żadne przełomy w rozmowach handlowych między USA i Kanadą. Pojawiły się jednak doniesienia, że Trump powiedział swoim donatorom, że wyrzuci Kanadę z paktu USA-Meksyk-Kanada, jeśli Ottawa nie zgodzi się na jego warunki. Rozmowy nie zostały zerwane całkowicie, ale minister spraw zagranicznych Kanady Freeland był pierwszym, który przyznał, że jeszcze wiele pracy musi być wykonane aby doszło do porozumienia.