Początek bieżącego tygodnia rozpoczął się pozytywnie dla waluty amerykańskiej. USD zyskiwał na wartości względem koszyka walut. Indeks dolarowy testował w dniu wczorajszym okolice 97,60 pkt. pomimo nieco słabszych wstępnych danych odnośnie indeksu PMI dla sektora przemysłowego, który spadł w lutym do poziomu 51 pkt. z 52,3 pkt. wobec prognozowanych 52 pkt. Dzisiaj dolar nieco traci na wartości w oczekiwaniu na dane z rynku nieruchomości w USA, a także odczyt indeksu zaufania amerykańskich konsumentów oraz indeks Fed z Richmond. Przede wszystkim gro uwagi powinno się skupiać na danych po stronie konsumentów. Analitycy oczekują, że wskaźnik Conference Board obniży się w lutym do poziomu 96,8 pkt. z 98,1 pkt., nie zmienia to jednak faktu, że optymizm ze strony konsumentów pozostaje na dość wysokim poziomie biorąc pod uwagę utrzymującą się niepewność odnośnie sytuacji na rynkach światowych.
Ostatecznie dane odnośnie tempa wzrostu w niemieckiej gospodarce w IV kwartale 2015 roku okazały się zgodne z oczekiwaniami. PKB wzrósł o 0,3% w ujęciu kwartalnym i o 1,3% w skali roku. Po wczorajszym słabszym odczycie indeksu PMI dla przemysłu Niemiec, konsensus rynkowy zakładał także słabszy odczyt indeksu Ifo z Niemiec w lutym i w rzeczywistości dane były gorsze w porównaniu do stycznia. Wskaźnik klimatu gospodarczego Ifo spadł w lutym do poziomu 105,7 pkt. z 107,3 pkt. wobec oczekiwanych 106,8 pkt. Słabszy odczyt wzmacnia oczekiwania co do kolejnych działań stymulujących gospodarkę ze strony Europejskiego Banku Centralnego, co może wpływać negatywnie na notowania europejskiej waluty. EURUSD przetestował w dniu wczorajszym ważne wsparcie w rejonie 1,1050, co otworzyło drogę do dalszych spadków. Najbliższe wsparcie w rejonie 1,0990 wyznacza 100-okresowa średnia EMA na wykresie dziennym.
Sentyment do waluty brytyjskiej pozostaje słaby ze względu na utrzymujące się ryzyko związane z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Dzisiaj zostanie zaprezentowany raport Banku Anglii na temat inflacji na forum Komisji Skarbu wobec czego rynki będą monitorowały z uwagą wszelkie odniesienia Carney’a do polityki monetarnej w przyszłości a także będą ciekawe jakie za i przeciw widzi BoE w kwestii pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Dość interesująca jest także wczorajsza wypowiedź Martina Weal’a, który stwierdził, że BoE będzie zmuszony wcześniej podwyższać stopy procentowe niż antycypuje rynek ze względu na to, że cel inflacyjny na poziomie 2,0% zostanie osiągnięty najprawdopodobniej już w połowie 2017 roku.
Na początku tego tygodnia AUDUSD przełamał linie poprowadzoną po ostatnich maksimach lokalnych na wykresie dziennym, co otworzyło drogę do dalszych wzrostów. W skali D1 w ostatnim czasie ukształtował się geometryczny układ zapowiadający dalsze wzrosty. Para wybroniła 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 0,6826 oraz 50% zniesienie impulsu wzrostowego z poziomu 0,6972 na 0,7185. Jak na razie wzrosty wyhamowały tuż poniżej 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która do tej pory stanowiła istotny opór. Ewentualne wyjście powyżej okolic 0,7265 będzie silnym impulsem dla strony popytowej.
EURUSD
Presja na dalszą wyprzedaż euro utrzymuje się. EURUSD w dniu wczorajszym przełamał istotne wsparcie w okolicy 1,1050, co z technicznego punktu widzenia otworzyło drogę do dalszych spadków. Obecnie notowania eurodolara wspierają się na 100-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym. Jeśli uda się zejść poniżej poziomu 1,0990, to kolejnym poziomem wsparcia będzie 1,0956 w postaci 50% zniesienia całości fali wzrostowej kształtującej się od 3.XII.2015 r. Najbliższy opór w postaci 200-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym znajduje się na poziomie 1,1065.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.