Europa przyspiesza kroku

Nowy tydzień rozpoczynamy od optymistycznych wiadomości napływających z krajów strefy euro, gdzie pojawiły się kolejne sygnały rodzącego się ożywienia gospodarczego. Wykazał to sierpniowy odczyt indeks PMI dla sektora przemysłowego, którego zbiorczy agregat liczony dla strefy euro oddalił się coraz bardziej w górę od granicznego poziomu 50 pkt. W poniedziałek napłynęły pozytywne informacje z gospodarek strefy euro, wskazujące na ożywienie w sektorze przemysłowym. Tym samym, w Eurolandzie inwestorzy ze spokojem będą oczekiwać na posiedzenie ECB.

Prezes Draghi może brzmieć gołębio i raczej nie wspomni już obniżkach stóp z uwagi na sygnały odbicia w Eurolandzie, chociaż ostatnie niskie odczyty inflacji wskazują, że wciąż daleko od normalizacji polityki pieniężnej. Niemniej Mario Draghi prawdopodobnie powtórzy zobowiązanie do utrzymywania niskich stóp procentowych przez „długi okres czasu”. Ponadto za brakiem decyzji o obniżce stóp procentowych przemawia wyhamowanie tempa spłaty pożyczek pochodzących z 3- letnich operacji LTRO, a co za tym idzie wyhamowanie spadku nadwyżek płynności na europejskim rynku bankowym. Takiemu stanowisku sprzyjają również prognozy inflacji, które prawdopodobnie pozostaną bez zmian - 1,4 proc. w 2013 i 1,3 proc. w 2014 roku, przy celu ECB na poziomie „poniżej 2 proc.” Tymczasem, uważnie śledzony przez ECB indeks PMI wzrósł w sierpniu do 51,7 pkt. czyli do najwyższego poziomu od czerwca 2011 roku. Pozytywnie wypadły dane zarówno z największej gospodarki Eurolandu, Niemiec, jak i państw peryferyjnych, Włoch i Hiszpanii, gdzie indeksy PMI dla przemysłu uplasowały się na najwyższych poziomach od ponad dwóch lat. Analogiczne dane napłynęły także z Chin i Wielkiej Brytanii. W obu przypadkach potwierdzały one ożywienie, co razem wpłynęło na zwiększenie apetytu na ryzyko. Tan apetyt rósł również dlatego, że przynajmniej o tydzień odsunęła się perspektywa interwencji USA w Syrii, po tym jak kraj ten użył broni chemicznej przeciwko cywilom. W weekend prezydent Barack Obama oficjalne wystąpił o zgodę Kongresu na przeprowadzenie działań militarnych. Kongres ma obecnie wolne i wraca do pracy dopiero 9 września. Z kolei indeks PMI, obrazujący kondycję polskiego sektora przemysłowego, wzrósł w sierpniu do 52,6 pkt. z 51,1 pkt. w lipcu i wobec 49,3 pkt. w czerwcu. To drugi kolejny miesiąc, gdy ten segment polskiej gospodarki rozwija się, po tym jak przez 15 miesięcy systematycznie się kurczył. Tempo odbicia tego wskaźnika jest porównywalne do tego z czasu odbicia po upadku Lehman Brothers, chociaż należy podkreślić, że tym razem to odbicie przypada po okresie dłuższego spowolnienia i stagnacji. Tym samym, obecna kondycja przemysłu jest najlepsza od lipca 2011 roku. Innym wartym odnotowania pozytywem jest to, że dane zaskoczyły in plus. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 51,7 pkt. Niemniej do podwyżki stóp procentowych jeszcze długa droga, ponieważ potrzebne są potwierdzenia poprawy w innych sferach gospodarki(rynek pracy, sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa). Dlatego Rada Polityki Pieniężnej (RPP) na posiedzeniu w dniach 3-4 września 2013 roku nie zmieni stóp procentowych, pozostawiając je na rekordowo niskim poziomie. W przypadku stopy referencyjnej oznacza to pozostawienie jej na poziomie 2,5%. RPP nie tylko nie zmieni kosztu pieniądza we wrześniu, ale też nie uczyni tego aż do III kwartału 2014 roku, gdy prognozowana jest ich pierwsza podwyżka (o 25 punktów bazowych).

Na wykresach: EUR/USD, 1H Ciekawie prezentuje się sytuacja techniczna na rynku eurodolara, gdzie na wykresie intraday(1H) tworzy się prawdopodobnie formacja podwójnego dna. Byłaby to figura wieńcząca krótkoterminowy trend spadkowy. W tym przypadku, uwagę inwestorów powinna skupiać linia wsparcia na wysokości 1,3170. W rezultacie, najbliższe godziny handlu mogą pokazać nam kształtowanie się kolejnego impulsu wzrostowego do 1,3225 i dalej do 1,3255.

GBP/USD, 1H Mocnym akcentem popytowym rozpoczął się nowy tydzień na rynku GBP/USD. Od pierwszych godzin handlu kurs pary walutowej zdecydowanym posunięciem wyszedł górą z krótkoterminowego trendu spadkowego. Po południu wystąpił klasyczny ruch powrotny do linii trendu i kontynuację umocnienia brytyjskiego funta. Taka tendencja powinna utrzymać się w czasie. Najbliższym celem byków będzie 1,5585(50% zniesienia sekwencji spadkowej z genezą 21 sierpnia br.). Przełamanie tego oporu może zaowocować wydłużeniem impulsu wzrostowego do 1,5635.

USD/CHF, 1H Modelowy zasięg fali wzrostowej zmaterializował się na rynku USD/CHF. Opór na wysokości 0,9350 powinien zablokować dalszą ekspansję byków na północ. W rezultacie do akcji może wkroczyć podaż, co może implikować za sobą spadek kursu do strefy 0,9300-0,9325.

USD/PLN, 1H Na krajowym rynku walutowym, złotówka powinna się umocnić. Oczekiwanym manewrem będzie spadek notowań pary walutowej do 3,2050.

Krzysztof Wańczyk