Początek dnia na najważniejszych parach walutowych upływa pod znakiem niewielkich zmian. Rynek mogą rozruszać wstępne odczyty indeksów PMI dla najważniejszych gospodarek Eurolandu.
Kurs eurodolara po wybiciu górą z formacji klina kończącego konsoliduje się od kilku dni tuż ponad jego górnym ograniczeniem. Dopiero przebicie oporów usytuowanych w rejonie 1,2490 potwierdzi wygenerowane w poprzednim tygodniu sygnały prowzrostowe. Przypominam, że na wspomnianym poziomie znajduje się 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej na tym rynku w połowie października bieżącego roku. W przypadku realizacji takiego scenariusza kolejnych istotnych oporów szukałbym w rejonie 1,29, co oznaczałoby modelowe skorygowanie całego budującego się od maja bieżącego roku ruchu spadkowego.
Na wykresie eurofunta strona popytowa podjęła kolejną próbę wywindowania kursu ponad górne ograniczenie długoterminowego kanału spadkowego. Dopóki kupującym uda się utrzymać notowania powyżej 0,7940, szanse na zrealizowanie prowzrostowego scenariusza pozostaną duże. Potwierdzeniem nakreślonego powyżej wariantu będzie przebicie oporów usytuowanych w rejonie 0,80, co oznaczałoby pokonanie 38% zniesienia sekwencji spadkowej zainicjowanej w połowie marca bieżącego roku.
Kurs NZDUSD od połowy października porusza się w ramach trendu bocznego. Po zwyżce w pierwszej połowie bieżącego miesiąca, kurs na przestrzeni kilku ostatnich dni cofnął się do modelowych wsparć rozciągających się pomiędzy 0,7707 a 0,7738 (patrz wykres powyżej). Tym samym w najbliższych godzinach możemy oczekiwać uaktywnienia się strony popytowej, a w konsekwencji naturalnym celem dla takiego scenariusza stają się ponownie opory usytuowane w rejonie 0,7845. Na tym poziomie przebiega aktualnie wewnętrzna linia trendu poprowadzona po szczytach począwszy od połowy listopada bieżącego roku.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.