Kurs złotego powinien kontynuować hossę z końca 2023 r.
Mimo iż kurs EUR/PLN od końca listopada porusza się w trendzie bocznym między wsparciem 4,30 zł, a oporem 4,37 zł, tak analitycy Nordea Banku dołączają do swoich kolegów z Danske Banku, prognozując rychłe zażegnanie impasu. Zdaniem ekspertów poprawiający się rynkowy sentyment, większy apetyt na ryzyko oraz silny wzrost gospodarczy polskiej gospodarki doprowadzi do umocnienia się polskiej waluty względem głównych konkurentów.
Czynnikiem przemawiającym za silniejszym złotym jest także obecna sytuacji strefy euro oraz krajów sąsiadujących z Polską. Perspektywa kontynuacji szybkich obniżek stóp przez Bank Czech i Bank Węgier wspiera złotego, gdyż inwestorzy powinni przemieszczać kapitał w ramach regionu CEE3. W tej sytuacji jedynym problemem pozostaje silny dolar, który hamuje apetyt na bardziej ryzykowne rynki i waluty.
– Nasze nowe prognozy stóp procentowych, zgodnie z którymi Fed dokona cięć później i w mniejszym stopniu niż EBC, przemawiają za mniejszym osłabieniem USD, niż wcześniej oczekiwaliśmy. Można z łatwością argumentować, że USD powinien zamiast tego umacniać się w stosunku do euro i nie będziemy zaskoczeni, jeśli tak się stanie. Nadal jednak uważamy, że niższe stopy procentowe na całym świecie będą nadal wspierać aktywność gospodarczą i nastroje związane z ryzykiem, obniżając atrakcyjność dolara amerykańskiego z punktu widzenia bezpiecznej przystani. Ogólnie rzecz biorąc, widzimy EUR/USD w przedziale 1,05-1,10 w nadchodzącym roku, na czym powinny zyskiwać także waluty regionu Europy Środkowo-Wschodniej – napisali w najnowszej analizie eksperci Nordea.
Zdaniem analityków rynek powoli odchodzi od spekulacji związanej z polityką banków centralnych i wraca do fundamentów. Nie zmienia to jednak faktu, że jeszcze w tym półroczu temat obniżek stóp procentowych będzie jedną z najważniejszych kwestii na rynku walutowym i przełoży się na spore przetasowania.
– Nadal uważamy, że większość oznak i sygnałów wskazuje na to, że EBC zmierza w kierunku pierwszej obniżki stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu. Rozwój sytuacji na rynku pracy jest ważny dla EBC, a uzyskanie danych z rynku pracy za I kwartał zajmie trochę czasu, co podkreślało wielu członków Rady Prezesów. Co więcej, dane ankietowe wskazują na ponowną presję na wzrost inflacji w usługach, a prezes Lagarde przypomniała nam w tym tygodniu, że wzrost płac jest nadal silny, a inflacja w usługach wykazuje oznaki trwałości. Mimo to obniżki są nieuniknione, a EBC może wyprzedzić swojego amerykańskiego odpowiednika – wyjaśnili analitycy Nordea.
Tym samym w kontekście złotego bazowym scenariuszem Nordea pozostaje wybicie poniżej poziomu 4,30 zł i dalszy ruch w stronę 4,20 zł jeszcze w tym roku. Warunkiem jest, aby środki z KPO napędziły inwestycje w polskiej gospodarce, wobec której analitycy spodziewają się wzrostu na poziomie 3,5% PKB przy niezmienionych poziomach stóp procentowych. Taki scenariusz powinien przekonać zagranicznych inwestorów o odporności oraz sile polskiej waluty, za którą stoi silna gospodarka.