Wzrost napięcia na Ukrainie i lepsze dane makro z USA zepchnęły notowania EUR/USD na niższe poziomy. Oliwy do ognia dolały także rozczarowujące dane z Chin, które stawiają duży znak zapytania o dobrą kondycję jednej z największych gospodarek świata.
Dolar może zyskiwać na wartości
Ostatnie sesje dla pary EUR/USD rozgrywają się na niekorzyść inwestorów oczekujących umocnienia „wspólnej waluty” względem dolara. Zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, wskazujące na przyrost nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, zatrzymał aprecjację euro tuż przed poziomem 1,39 USD oraz doprowadził do wzrostu rentowności papierów amerykańskich o dłuższych terminach wykupu do 2,78%. Amerykańska waluta zyskuje także na wartości w wyniku rozwoju konfliktu na Krymie, który przybiera coraz bardziej skomplikowana formę i może spowodować ucieczkę kapitału w stronę bardziej bezpieczniejszych aktywów, czyli dolara. Warto również zwrócić uwagę, że jeśli w najbliższym czasie kolejne publikacje zza oceanu dalej mile będą zaskakiwać, w najbliższych tygodniach dolar może powrócić do trendu wzrostowego względem euro, co zapewne znajdzie negatywne przełożenie na notowania naszej waluty.
Chiny psują nastroje
Nastroje na rynku ustawiają również fatalne informacje z Chin, gdzie dynamika lutowego eksportu nieoczekiwanie spadła aż o 18,1% r/r, co w konsekwencji doprowadziło do zanotowania przez Państwo Środka deficytu handlowego w wysokości 22,98 mld dolarów. Dane wyraźnie minęły się z oczekiwaniami, gdzie spodziewano się wzrostu eksportu na poziomie 6,8% r/r. Tak zaskakująco słaby wynik w niemałej mierze był efektem przypadającego na początek lutego święta Nowego Roku Księżycowego, ale niepojący spadek dynamiki eksportu o 1,6% r/r zaraportowano także w przypadku skumulowanego okresu za dwa pierwsze miesiące roku, gdzie wpływ święta powinien być ograniczony. Wszystko to zrodziło niepokoje o koniunkturę w drugiej największej gospodarce świata, co z kolei w oczywisty sposób negatywnym echem odbiło się na rynku walut z segmentu Emerging Markets, w tym złotego.
EUR/USD – 1,3861
Z technicznego punktu widzenia, notowania EUR/USD zatrzymały się w pobliżu ważnego oporu na wysokości 1,39. Wydaje się, ze rynek nie ma sił na pokonanie tej bariery podażowej, co w konsekwencji może zrodzić wystąpienie głębszej korekty spadkowej do 1,3790-1,3800.
USD/CHF – 0,8791
Natomiast większe odreagowanie w górę może pojawić się na rynku USD/CHF. Byki posiadają obecnie silną pozycję, dlatego nie jest wykluczone, że po południu będziemy testować 0,8815 i w dalszej perspektywie 0,8860.
USD/PLN – 3,03
Dalsze osłabienie złotego możemy spodziewać się na rynku USD/PLN. Złotówka znajduje się obecnie pod ostrzałem negatywnych wiadomości z Chin oraz Ukrainy. Kurs USD/PLN w dalszym ciągu może mierzyć się na 3,05 i w szerszej perspektywie na 3,07.
Krzysztof Wańczyk