- Decyzja EBC zostanie opublikowana o godzinie 13:45, a Christine Lagarde omówi najnowsze spojrzenie banku na politykę monetarną podczas konferencji prasowej o 14:30
- W trakcie czwartkowego poranka to właśnie kurs euro jest najsilniejszą walutą, obok niego rośnie również funt
Kurs euro czeka na pierwszą podwyżkę EBC od 11 lat. Gaz również ważny
Euro rośnie w tym momencie o 0,42% do 1,02215 dol., odrabiając większość swojego środowego odwrotu, kiedy to osiągnęło intradayowy szczyt 1,0273 USD, najwyższy poziom od 6 lipca.
Europejska waluta przez trzy sesje silnie zyskiwała na oczekiwaniach, że EBC może dokonać dużej podwyżki stóp o 50 punktów bazowych (bps) oraz na doniesieniach Reutersa, że gazociąg Nord Stream 1 zostanie ponownie otwarty na czas po 10-dniowym okresie konserwacji.
Unia Europejska zwróciła się w środę do państw członkowskich o ograniczenie zużycia gazu o 15 proc. do marca jako krok awaryjny po tym, jak prezydent Władimir Putin ostrzegł, że rosyjskie dostawy wysyłane największym gazociągiem do Europy mogą być zmniejszane, a nawet mogą zostać wstrzymane.
– Ryzyko, że gaz zostanie całkowicie odcięty w przyszłości z powodu sporów politycznych dotyczących wojny na Ukrainie jest sporym ciężarem dla kursu euro utrzymując zmienność na podwyższonym poziomie – napisał analityków Commonwealth Bank of Australia Joseph Capurso.
W międzyczasie rynki są podzielone co do tego, czy EBC podwyższy stopy procentowe o 25 punktów bazowych, czy też o pół punktu, aby spróbować powstrzymać rosnącą inflację, pomimo wyraźnego ryzyka recesji. Sprawdź prognozy 11 dużych banków inwestycyjnych przed czwartkową decyzją.
EBC prawdopodobnie poda też więcej szczegółów na temat nowego narzędzia, które ma kontrolować nadmierny wzrost rentowności obligacji na peryferiach Europy. Sytuację dodatkowo komplikuje jednak zbliżający się upadek włoskiego rządu.
– Jeśli EBC zapowie podwyżkę o 25 pb a narzędzie antyfragmentacyjne będzie wiarygodne, kurs euro nie powinien spaść zbyt daleko i pozostać powyżej parytetu – powiedział Capurso z CBA.
Czwartkowe kursy walut. Euro i funt na prowadzeniu
Wcześniej jen zlekceważył oczekiwaną decyzję Banku Japonii (BoJ) o utrzymaniu ultra-luźnej polityki, która stoi w opozycji do trendu zacieśniania polityki pieniężnej na świecie, nawet po podniesieniu prognozy inflacji. Kurs dolara pozostaje bez zmian na poziomie 138,19 względem jena, konsolidując się poniżej 24-letniego maksimum 139,38 widzianego tydzień temu.
Funt szterling ustabilizował się poniżej 1,20 dol., ostatnio notując wzrost o 0,15% do 1,1998 dol, ponieważ liczba kandydatów ubiegających się o stanowisko premiera Wielkiej Brytanii zmniejszyła się.
W trakcie europejskiego poranka najsilniej rośnie kurs euro, który zwiększa swoją wartość o 0,4%, licząc na pozytywne informacje ze strony NS1 oraz EBC.
Na pozytywnych informacjach z regionu zyskuje również polski złoty, który rośnie do dolara o 0,3%. Para walutowa USD/PLN spada w efekcie do poziomu 4,67 zł, cały czas utrzymując się jednak wyraźnie nad maksimami z marca, kiedy za jednego dolara płacono około 4,62 zł.
Wall Street nieznacznie w górę
Nastroje związane z ryzykiem pozostają niepewne, ponieważ inwestorzy zastanawiają się, czy akcje osiągnęły punkt zwrotny po tegorocznym załamaniu w związku z wojną na Ukrainie, spowolnieniem w Chinach i perspektywą recesji w USA.
– Wiele akcji jest nadal w bardzo wyraźnych trendach spadkowych, więc można zobaczyć rajd z być może wyprzedanego poziomu, ale naprawdę, jeśli nie zaczynasz odzyskiwać i przebijać się do lepszego trendu wzrostowego, to powrót do spadków może szybko się pojawić – powiedział Cameron Dawson, z NewEdge Wealth.
Podczas gdy rynek mógł uwzględnić wiele obniżek globalnego wzrostu gospodarczego, “to z pewnością nie jest pomocne dla niektórych form sentymentu ryzyka i być może także zaufania biznesu”, mówił w Bloomberg Television John Vail, główny globalny strateg w Nikko Asset Management Co.
Kontrakty terminowe na S&P 500 rosną o poranku o 0,13% do poziomu 3967,5 pkt.. S&P 500 wzrósł natomiast w środę o 0,6%. Technologiczny Nasdaq 100 w tym samym czasie umacniał się o 1,6%, jednak kontrakty terminowe w czwartek rano nieznacznie się osuwają.