🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

EUR/USD poniżej 1,10

Opublikowano 06.03.2015, 13:45
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30
EUR/USD
-
EUR/CHF
-
EUR/NOK
-

Notowania euro w głównych konfiguracjach ciążą nadal w dół – dzisiaj wyjątkiem są EUR/CHF (niższa inflacja CPI w Szwajcarii w lutym może nasilić spekulacje przed posiedzeniem SNB 19 marca), oraz EUR/NOK (zaskakująco słabe dane nt. produkcji przemysłowej za styczeń mogą zwiększyć obawy przed posiedzeniem Norges Banku 19 marca, zwłaszcza, że ankieta banku centralnego wskazała na ryzyko dalszego spowolnienia wzrostu gospodarczego). Słabość wspólnej waluty to wciąż kombinacja obaw związanych z działaniami ECB (Draghi dał wczoraj do zrozumienia, że QE nie musi zakończyć się planowo na jesieni 2016 r., a bank centralny może nabywać obligacje po ujemnych rentownościach (limitem jest poziom stopy depozytowej na -0,2 proc.). To siłą rzeczy zniechęca potencjalnych, nowych inwestorów do interesowania się europejskim rynkiem długu, zwłaszcza kiedy mają alternatywę w postaci amerykańskich treasuries, czy też nawet brytyjskich gilts. Na to wszystko nakłada się też kwestia grecka. Od kilku dni po rynku krążą dementowane plotki nt. trzeciego bailoutu na 30-50 mld EUR, mieszane z oczekiwaniami Greków na restrukturyzację długu, a także bezlitosnym kalendarzem (w marcu na obsługę zadłużenia będą musieli wydać 6,5 mld EUR, a do końca kwietnia powinien zostać uzgodniony nowy, szczegółowy program reform, co może być bardzo trudne ze względu na „fundamentalne” różnice poglądów dzielące obie strony.

Kurs EUR/USD spadł dzisiaj rano poniżej 1,10. Bezpośrednim impulsem stała się wypowiedź szefa Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej, Klausa Reglinga który stwierdził, że Grecy będą musieli spłacić wszystkie zaciągnięte długi, a rozmowy o potencjalnej restrukturyzacji są bezzasadne i tylko irytują.

Niemniej mocny jest też amerykański dolar – widać, że rynek nie obawia się zbytnio słabego odczytu Departamentu Pracy USA, który poznamy o godz. 14:30. Zwracaliśmy na to uwagę już wcześniej. Ostatni odczyt ADP ze środy, czy tez lepszy subindeks zatrudnienia w usługowym ISM, raczej nie dają dużego prawdopodobieństwa skrajnie słabemu odczytowi (poniżej 200 tys. dla NFP, podczas kiedy oczekuje się wzrostu etatów poza rolnictwem o 240 tys.). Jeżeli będzie nieco gorszy, to zostanie to natychmiast wytłumaczone trudniejszymi warunkami pogodowymi w lutym i uznane za przejściowe – analogicznie „wyjaśniono” słabszy ISM dla przemysłu w poniedziałek. Dolarowe „jastrzębie” przywołują też wczorajszą wypowiedź „centrowego” Johna Williamsa, który ma w tym roku prawo głosu w FOMC. Dał on do zrozumienia, że FED powinien podwyższyć stopy wcześniej i czynić to stopniowo, aniżeli być spóźnionym i wykonywać ostrzejsze ruchy. To może sugerować, że będzie on zwolennikiem zacieśnienia w wakacje. To wszystko sprawia, że dolar może być „ciągnięty” w górę aż do posiedzenia FED 17-18 marca. Dopiero ewentualny brak radykalnej zmiany w komunikacie (opuszczenia przymiotnika „cierpliwy”) mógłby dać impuls do wyraźniejszej korekty.

Na wykresie EUR/USD widać, że trend spadkowy ma się dobrze, a wczorajsza chwilowa zwyżka w okolice 1,11, okazała się być klasycznym ruchem powrotnym w rejon naruszonego wcześniej wsparcia. Kolejne można wskazać dopiero w okolicach 1,0761-1,0789 (to okolice dołków z przełomu sierpnia i września 2003 r.). Nawet, jeżeli uznamy, że argumenty za kontynuacją spadków euro są w dużej mierze „zdyskontowane”, to musimy mieć na uwadze to, że trendy często prowadzą do „sporych przerysowań”.

EUR/USD
Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.