Kluczowe informacje z rynków:
USA: Jedynie 17 proc. ankietowanych w sierpniowej ankiecie National Association for Business Economics ekonomistów uważa, że Janet Yellen pozostanie w fotelu prezesa FED na kolejną kadencję (po lutym 2018 r.). Na krótkiej liście są Gary Cohn (obecny doradca ekonomiczny Białego Domu), któremu daje się aż 49 proc. szans i dalej były członek FED, Kevin Warsh (9 proc.), ekonomista Uniwersytetu Stanford, John Taylor (6 proc.), oraz Glenn Hubbard z Uniwersytetu w Kolumbii (4 proc.). Sondaż przeprowadzono w dniach 18.07-2.08.
Opinia: Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród aż 176 ekonomistów na temat możliwej przyszłości szefowej FED pojawiają się na kilka dni przed sympozjum w Jackson Hole? Przypadek? Czy swoje publiczne wystąpienie w tym miejscu Janet Yellen może potraktować jako ostatnie? Jakiekolwiek spekulacje na temat jej przyszłości wydają się być w tym momencie stanowczo przedwczesne? Dlaczego? Bo Donald Trump ma przed sobą znacznie większe problemy do rozwiązania, niż kwestię nominacji nowego szefa FED. Można domniemywać też, że jego lista nazwisk jest krótka, a „wystawienie” obecnie Gary’ego Cohn’a, kiedy może być teraz jedną z głównych osób, która na jesieni będą kluczowymi pośrednikami pomiędzy Kongresem, a Białym Domem w temacie reform podatkowych i gospodarczych, nie miało by większego sensu. Warto też zwrócić uwagę na to, że polityka prowadzona przez Yellen w ostatnich miesiącach wiązała się ze stopniowym i wyważonym zacieśnianiem polityki monetarnej, oraz słabszym dolarem – czy te kwestie mogą „irytować” Donalda Trumpa?
Po tym jak wczoraj po południu dolar tracił na szerokim rynku, dzisiaj sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Zmienne nastroje to domena czasu wyczekiwania na kluczowe czynniki, mogące nadać kierunek rynkom. Niestety, te pojawią się dopiero w piątek po południu. O godz. 16:00 mamy wystąpienie Yellen, wokół którego można snuć różne scenariusze (łącznie z tym, że da ono spekulacje pod ewentualne zmiany długoterminowych oczekiwań członków FED dotyczących stóp procentowych, jakie zostaną zaprezentowane podczas posiedzenia 20 września), a o godz. 21:00 rozpocznie się wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego (tu z kolei warto zadać sobie pytanie, czy Mario Draghi będzie chciał podbijać oczekiwania przed posiedzeniem zaplanowanym na 7 września, skoro zmiany dotyczące polityki monetarnej w przyszłym roku, mogą zostać przedstawione dopiero w październiku?).
Bilans na koszyku dolara FUSD wypada neutralnie w tym tygodniu. W średnim terminie warto będzie obserwować zachowanie się tygodniowego RSI9, o czym już wspominaliśmy.
Dzisiaj w kalendarzu mamy publikację niemieckiego indeksu ZEW opisującego nastroje wśród tamtejszych analityków. Spodziewane jest nieznaczne spowolnienie w sierpniu do 15 pkt. z 17,5 pkt. Głębszy spadek mógłby zaniepokoić, gdyż sugerowałby większą ostrożność, niezależnie od optymistycznego spojrzenia Bundesbanku, który we wczorajszym raporcie sugerował, że drugie półrocze może być dla niemieckiej gospodarki równie dobre, jak pierwsze. Ta publikacja będzie mieć miejsce o godz. 11:00. Z kolei na godz. 14:00 zaplanowano wystąpienie wiceprezesa EBC, Vitora Constancio na kongresie EEA w Lizbonie. Jego wpływ na rynek może być jednak ograniczony.
Sytuacja na wykresie EUR/USD nieco się skomplikowała. Po wczorajszym wybiciu ponad 3-tygodniowy kanał spadkowy, dzisiaj notujemy ruch powrotny do jego górnego ograniczenia. Teoretycznie wczorajsza zwyżka może być kontynuowana, chociaż w szerszym kontekście mamy do czynienia raczej z formowaniem się lokalnego, średnioterminowego szczytu. Może on, choć nie musi, przybrać formę podwójnego maksimum w rejonie 1,19.
