W trakcie czwartkowego podsumowania posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC), Mario Draghi najprawdopodobniej zasygnalizuje, że rok może sprawić bardzo dużą różnicę przedstawiając całą litanię zagrożeń, które czyhają na gospodarkę strefy euro na kilka miesięcy przed oficjalnym zakończeniem programu luzowania ilościowego. Jak sygnalizowaliśmy w porannym przeglądzie rynków, uwaga inwestorów skupi się na planach odnośnie QE oraz ogłoszeniu pierwszych podwyżek stóp.
Rok zmienił bardzo dużo
Dwanaście miesięcy temu prezes EBC mógł powołać się na “niesłabnące tempo wzrostu” po tym, jak Rada Prezesów zrobiła duży krok w kierunku ograniczenia luźnej polityki monetarnej poprzez zmniejszenie o połowę comiesięcznych zakupów obligacji. Decydenci polityczni zbierający się w czwartek we Frankfurcie będą dyskutować na temat ekspansji gospodarczej, która traci blask w obliczu obaw, takich jak włoski budżet, protekcjonizm amerykański i Brexit.
Podczas gdy Rada prawie na pewno będzie trzymać się planu zamknięcia programu zakupu aktywów w grudniu, Draghi prawdopodobnie nie zdradzi szczegółów odnośnie początku pierwszych podwyżek stóp procentowych. Decyzja polityczna zostanie ogłoszona o godzinie 13:45, a prezes banku centralnego zwróci się do reporterów 45 minut później. Poniżej spojrzenie na tematy, o które najprawdopodobniej zostanie zapytany.
Ryzyka związane z aktywami strefy euro. Źródło: Bloomberg
Od czerwca 2017 r. EBC określa zagrożenia dla perspektyw wzrostu w regionie jako “zasadniczo zrównoważone”, powołując się na silny popyt wewnętrzny będący głównym filarem ożywienia gospodarczego. Jednak obecnie ryzyko zewnętrzne grozi osłabieniem perspektyw gospodarczych. W trzecim kwartale wzrost Chin uległ większemu spowolnieniu niż oczekiwano, ponieważ konflikt handlowy z USA negatywnie odbija się na rynkach.
Globalna wyprzedaż sprawiła, że azjatyckie akcje znalazły się na granicy rynku niedźwiedzi. W tym samym czasie rozmowy ws. Brexitu stoją w martwym punkcie na mniej niż sześć miesięcy przed tym, jak Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską, co zwiększa ryzyko niekontrolowanego uwolnienia głównego centrum finansowego Europy.
Problemy z Włoch, Niemiec i słaba inflacja
W gospodarce krajowej zaczynają pojawiać się pęknięcia. Wzrost w Niemczech prawdopodobnie zatrzymał się w trzecim kwartale i choć Bundesbank upiera się przy tym, że spowolnienie jest tylko tymczasowe, to jednak dynamika nadal gdzieś ucieka. Zamówienia fabryczne w największej gospodarce strefy euro skurczyły się po raz pierwszy od czterech lat, a zaufanie przedsiębiorców ma nadal spadać.
PMI strefy euro zaczynają budzić pytania odnośnie kondycji europejskiej gospodarki. Źródło: Bloomberg
Wskaźnik wzrostu sektora prywatnego w regionie zwolnił do najsłabszego od 2016 roku pułapu – IHS Markit powiedział w środę, że “historycznie byłby zgodny z tendencją do rozluźniania polityki pieniężnej”.
Nie ma żadnych sygnałów, że decydenci polityczni odwrócą się od planu zakończenia skupu aktywów w tym roku, ale pierwszy wzrost stóp procentowych – obecnie oczekiwany przez ekonomistów we wrześniu przyszłego roku – może się opóźnić, jeśli inflacja będzie nadal rozczarowująca. Obecna stopa 2,1 proc. jest nominalnie wyższa od celu EBC, co w dużej mierze wynika z cen ropy naftowej. Presja cenowa jest natomiast o połowę mniejsza, a oczekiwania rynku co do przyszłej inflacji ostatnio spadły.
Oczekiwania inflacyjne w strefie euro osuwają się i oddalają od celu wyznaczonego przez EBC
Rentowność włoskich 10-letnich obligacji rośnie prawie dwukrotnie od marcowych wyborów, ponieważ inwestorzy kwestionują populistyczne plany wydatków rządu. Agencja Moody’s obniżyła rating kredytowy kraju do poziomu niemal śmieciowego, a Komisja Europejska podjęła bezprecedensowy krok, odrzucając budżet Rzymu na przyszły rok.
Urodzony w Rzymie Draghi zaapelował o to, by zwyciężyła rozwaga, ale jednocześnie zdecydowanie sprzeciwił się kwestionowaniu zasad bloku wspólnej waluty. EBC będzie luzować tak długo, jak będzie to konieczne, dostarczając bodźca poprzez rolowanie obligacji o zbliżającym się terminie wykupu w ramach programu pomocy ilościowej w wysokości 2,6 biliona euro. Decydenci polityczni nie podjęli jeszcze decyzji, czy rozluźnić swoje zasady dotyczące czasu i sposobu reinwestowania w różnych jurysdykcjach i terminach zapadalności.