Dzień Dziecka, dzień jena (na razie)

Opublikowano 01.06.2016, 09:33
USD/JPY
-
AUD/USD
-
EUR/PLN
-

Jeśli gdzieś na świecie jest dziecko, które zażyczyło sobie silniejszego jena, to rodzice tego dziecka postarali się o niespodziankę. Czerwiec rozpoczyna się od zagadkowych ruchów na USD/JPY, lepszych danych z Australii, a przed nami jeszcze wysyp indeksów PMI/ISM dla przemysłu.

Poranny spadek USD/JPY z 110,50 do 109,63 nie ma wytłumaczenia w doniesieniach rynkowych i pozostaje w sprzeczności ze wszystkimi dotychczasowymi sygnałami. Za kilka godzin (11:00 polskiego czasu) ma się rozpocząć konferencja prasowa premiera Japonii Abe, ale spekulacje wokół tego wydarzenia są negatywne dla jena. Jeszcze w nocy premier Abe potwierdził, że podwyżka podatku od sprzedaży zostanie doroczna o 2,5 roku (niższe wpływy budżetowe, ryzyko dla ratingu), ale dodatkowo spekuluje się, że premier zapowie rozwiązanie izby niższej parlamentu i zorganizowanie podwójnych wyborów w lipcu (wybory do izby wyższej były w planie). To oznacza presję na administracji, by zapowiedzieć silniejszą ekspansję fiskalną, co może wprawdzie wesprzeć tokijska giełdę, ale dla JPY to zła wiadomość.

Wczorajszy handel na rynku walutowym był zaburzony przez przepływy kapitału pod rozliczenia na koniec miesiąca. Największym poszkodowanym był dolar amerykański, który ma za sobą miesiąc odrodzenia, więc jeden dzień słabości można mu wybaczyć. Od strony technicznej indeks dolarowy wyrysował miesięczną formację objęcia, co sygnalizuje dalszą siłę dolara. Od strony fundamentalnej dane makro z USA i Fed musza na to pozwolić. Dziś o kierunku dla dolara będzie decydować raport ISM dla przemysłu, gdzie spodziewany jest spadek do 50,3 z 50,8. Wskaźniki regionalne (w tym wczorajszy Chicago PMI) sugerują wyższe ryzyko słabszego odczytu, a nawet kontrakcji w sektorze, co może utrudnić utrzymanie przez Fed ostatniej jastrzębiości i przyhamować USD. Mimo to w dalszym ciągu Rezerwa Federalna jest bliżej, niż dalej kolejnej podwyżki i zdaje sobie sprawę, że względem etapu cyklu koniunkturalnego jest spóźniona z normalizacją. Rynek to wie i dlatego łatwo nie zrezygnuje z kupowania USD. Silniejszym argumentem będzie raport z rynku pracy, ale to dopiero w piątek.

Oczekiwania względem odczytu PKB za I kwartał z Australii już i tak były podwyższone dzięki wczorajszym silnym odczytom bilansu handlowego, ale nadal wzrost o 1,1 proc. k/k był pozytywnym zaskoczeniem. AUD/USD przyjął dane pozytywnie, a dane dają miejsce na oddech dla RBA, by wstrzymać się z luzowaniem polityki pieniężnej. Z drugiej strony wskaźniki cenowe pozostają słabe (delator PKB -0,6 proc.), a tutaj RBA ma największy problem. Zatem ryzyka dla AUD nie znikają całkowicie, choć najbliższe godziny nie muszą być złe. Opublikowane w nocy indeksy PMI dla przemysłu z Chin (rządowy i prywatny) wypadły zbliżone do prognoz i zostały odebrane pozytywnie, gdyż obawiano się negatywnych zaskoczeń. Strach o kondycję Chin pozostaje wyciszony, ale gdy wróci, powróci także presja na AUD.

Oprócz wyżej wymienionych dziś w kalendarzu mamy także PMI dla przemysłu z Polski, gdzie zakładamy lekkiej korekty do 50,9 z 51 w kwietniu, czyli wbrew konsensusowi na 51,8. Tak, czy inaczej nie spodziewamy się wpływu na notowania złotego i EUR/PLN pozostaje zamknięty w konsolidacji pod 4,40. Dane z Eurolandu (ponieważ są rewizją wcześniejszych odczytów) powinny przejść bez echa. Wydatki na inwestycje budowlane z USA zginą w cieniu ISM. Beżowa Księga Fed, choć powinna podkreślić kondycję gospodarki wspierająca podwyżkę stóp procentowych, nie będzie miała takiego wpływu na USD, jak kiedyś.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.