W minionym tygodniu notowania bawełny w Stanach Zjednoczonych dotarły do ważnego technicznego rejonu oporu w okolicach 75 centów za funt. Bariera ta okazała się skuteczna dla strony popytowej, a po nieudanej próbie jej sforsowania cena bawełny dynamicznie odbiła w dół, spadając wczoraj do poziomu 72 centów za funt. Dzisiaj zniżka cen bawełny jest kontynuowana – na razie jej dynamika jest wyraźnie mniejsza niż wczoraj, niemniej w późniejszych godzinach na rynku bawełny może być bardziej nerwowo.
Dzisiaj o godzinie 18:00 polskiego czasu opublikowany zostanie raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA), w którym pojawią się comiesięczne wyliczenia i prognozy dotyczące popytu i podaży na rynku bawełny. Raport ten jest wypatrywany z dużym zainteresowaniem, gdyż oczekiwane jest w nim podniesienie prognoz produkcji bawełny w Stanach Zjednoczonych. To o tyle ciekawe, że niedawno huragany przeszły nad kluczowymi rejonami uprawy bawełny w USA: stanami Teksas (huragan Harvey) i Georgia (huragan Irma). Niemniej, według wstępnych obserwacji, zaburzenia pogodowe nie wpłynęły tak istotnie na uprawy, jak można było tego oczekiwać. Tak czy inaczej, raport USDA pokaże, czy te oczekiwania nie są zbyt optymistyczne.