Środa to praktycznie najważniejsza sesja w tym tygodniu ze względu na publikację raportu z ostatniego posiedzenia FOMC. Na rynku widać już pewne zmiany sugerujące odwracanie się dużych inwestorów i może oznaczać ustawianie nowych pozycji na II połowę roku.
Należy zwrócić uwagę na wczorajsze odczyty inflacyjne z USA. W ujęciu rocznym inflacja konsumencka wzrosła z 0,9% do 1,1% a w ujęciu miesięcznym do 0,4% wobec 0,3% w marcu. Po wyłączeniu cen energii i żywności inflacja spadła do 2,1% YoY wobec 2,2% w marcu. Dane o inflacji obok odczytów z rynku pracy są kluczowe dla Fed w ocenie skuteczności prowadzonej polityki i są podstawą podwyższenia stóp procentowych. Jeszcze w raporcie po poprzednim posiedzeniu wskazano na fakt, że gospodarka USA może być pod wpływem nowych problemów i konieczna może być rewizja obranej polityki. Ale w świetle wczorajszych danych Fed z pewnością będzie się starać tuszować wcześniejsze obawy i raczej wykazywać będzie na podążanie gospodarki w dobrym kierunku, ale w wolniejszym niż sądzono tempie. Taki obraz umacniać powinien dolara, mimo, że pewnie nie padnie konkret odnośnie daty drugiej podwyżki stóp procentowych. Przy obecnym układzie rynku inwestorzy chcą zarobić na nowych emocjach. Na razie Fed będzie się upierać za dalszymi podwyżkami. Data nie padnie, ale dla inwestorów to w dalszym ciągu nadzieja na wzrost stóp w tym roku.
Sygnał o wzroście inflacji to impuls do zmiany kierunków na złocie i indeksach. O potencjale wzrostowym na złocie pisałem już w poprzednim miesiącu. Przypomnę, że kluczowymi poziomami ustalonymi jako cele wzrostów to 1362, 1434 jak już większość kapitału spekulacyjnego będzie przerzucać pieniądze w antyinflacyjne aktywa. Jak na razie impulsy w rozwiniętych gospodarkach są widoczne tylko w USA, dlatego nie widzimy owczego pędu na złocie, ale układ techniczny na wykresie tygodniowym zaczyna pokazywać miejsce do wybicia na szczebel wyżej. Zatem inwestorzy którzy zajmują pozycje kilkumiesięczne mogą mieć sprzyjające do tego okazje. Jeśli odczyty inflacyjne z Eurostrefy pokażą także poprawę to ten dodatkowy czynnik będzie wystarczającym impulsem do szybszego wzrostu cen złota.
Oprócz złota widać, że na rynku akcyjnym szykuje się przetasowanie i realizacja zysków. Indeks S&P500 nie ma siły przebić się przez szczyty i tak na prawdę w sytuacji, gdy Fed będzie chciał realizować scenariusz podwyższania stóp ich trwałe przebicie będzie w zasadzie nieracjonalne. Kilka z dużych funduszy już redukują swoją ekspozycję obawiając się pogarszania się wyników w świetle podwyższania kosztu pieniądza. Patrząc na wykres US500 (poniżej) dopiero spadek poniżej 1800 będzie potwierdzeniem rozwinięcia się głębszej korekty spadkowej do 1570. Załączony wykres to wykres miesięczny stąd realizacja scenariusza spadkowego dotyczy perspektywy przynajmniej 4-6 miesięcznej, zatem do wykorzystania przez inwestorów szukających długoterminowych okazji.
Dla wszystkich rynków najważniejszy będzie układ na EURUSD. Zamieszczony wykres poniżej potwierdza realizacje wcześniejszego scenariusza spadku kursu tej pary w kierunku wsparcia 1,1150-1,1060, gdzie przebiega zielona linia. Jeśli dzisiejszy raport FOMC potwierdzi, że gospodarka się nadal rozwija i mimo widocznego ryzyka nie zmienia się obrany kurs polityki pieniężnej to USD umocni się przyspieszając spadki w kierunku wskazanych wsparć. Jednocześnie przypominam, że według mojej oceny dopiero faktycznie potwierdzona data kolejnej podwyżki lub jej fakt oznaczać mogą spadek EURUSD poniżej 1,1050 i rozwiniecie się nowej, kilkumiesięcznej fali spadków do dołków z wyrysowanego prostokąta. Układ wskaźników technicznych sugeruje umacnianie się amerykańskiej waluty na najbliższe 4 miesiące.
Patrząc na wykres złota, indeksu największych spółek giełdowych w USA oraz wykres EURUSD widać, ze najwięksi gracze grają na podwyżkę stóp. Może nie z realizacją na teraz ale w okresie maksymalnie 2 miesięcy.
Mimo, że według mojej oceny taka podwyżka stóp jest obecnie nieuzasadniona to jako inwestorzy musimy brać pod uwagę, to co robią najwięksi, aby podpinać pozycje pod trend. Stąd dzisiejszy komentarz poświęcony został ocenie rynku na okresie najbliższych 6 miesięcy.
W ujęciu krótkoterminowym wyliczenia pivotów wskazują punkt równowagi dla:
EURUSD na 1,1321 ze wsparciami 1,1295 i 1,1276 a oporami 1,1340 i 1,1366
GBPUSD jest 1,4462 ze wsparciami 1,4398 i 1,4333 a oporami 1,4521 i 1,4590
USDJPY jest 109,65 ze wsparciami 108,79 i 108,39 a oporami 109,65 i 110,10