W zeszłym tygodniu po podwyżce stóp procentowych oraz jastrzębiej konferencji prasowej Prezesa RPP polski złoty dynamicznie zyskiwał, przełamując kluczowe poziomy względem dolara amerykańskiego oraz euro. Umacniając złotego, Adam Glapiński liczył na trwały trend, który pomoże w walce z inflacją. Niestety nad polską walutą w dalszym ciągu ciąży eskalacja konfliktu na linii Kijów-Moskwa, który może przerodzić się w fazę pełnowymiarowego starcia zbrojnego. W wyniku tego złotówka straciła cześć tego co zyskała w ostatnich dniach, jednak dynamika ruchów obserwowana na przestrzeni tego miesiąca nie pozwala na jednoznaczne określenie panującej tendencji. Wydaje się, że największą szansą na umocnienie złotego jest deeskalacja napięcia za naszą wschodnią granicą, co pozwoliłoby na zmniejszenie awersji do ryzyka.
Ryzyko geopolityczne kładzie się cieniem na polskim złotym
Według doniesień prasowych wojska rosyjskie osiągnęły już niemal pełną gotowość bojową, a atak na Ukrainę może nastąpić w każdej chwili. W poniedziałek wieczorem na Facebooku (NASDAQ:FB) Prezydenta Ukrainy pojawiła się informacja o tym, że Rosja zaatakuje w środę. Okazało się jednak, że jak na byłego komika przystało, wpis był jedynie żartem. Abstrahując od tak nieodpowiedzialnych publikacji, należy przyznać, że w tej chwili największą panikę sieją sami Amerykanie, co z pewnością nie pomaga FED, ale również NBP oraz innym bankom centralnym z naszego regionu, którym na rękę zdecydowanie byłoby uspokojenie sytuacji.
Wydaje się, że aktualnie Rosja nie ma żadnego elementu zaskoczenia, co oznacza, że z każdym dniem potencjalnych ofiar po stronie rosyjskiej przybywa. Oczekiwania zatem ciąg dalszy, a globalny risk off trzyma się mocno. W takich warunkach utrzymanie dynamicznych podwyżek stóp procentowych jest obecnie scenariuszem najbardziej prawdopodobnym. To pokazuje, że rozpoczęcie cyklu pod koniec zeszłego roku było spóźnione co najmniej o kilka miesięcy.
RPP utrzyma cykl podwyżek stóp procentowych
W zeszłym tygodniu doszło do kolejnej podwyżki stóp procentowych w Polsce do poziomu 2,75%. Adam Glapiński chcąc utrzymać umocnienie złotego zapowiedział, że to nie koniec cyklu i już na kolejnym posiedzeniu będzie rekomendował podobne posunięcie.
Według różnych szacunków do końca roku stopy procentowe w Polsce znajdą się w przedziale 4-5%, jednak patrząc na dynamikę inflacji, bardziej prawdopodobne jest, iż w grudniu zobaczymy oprocentowanie bliżej górnej granicy.
Pomimo tego, że rząd zainicjował 2 tarcze antyinflacyjne, to w dalszym ciągu nie rezygnuje z programów rozdawnictwa, które inflację napędzają. Przykładem braku konsekwencji jest 14 emerytura, która spowoduje wpompowanie dodatkowych kilkunastu miliardów zł do kieszeni obywateli, co będzie kolejnym bodźcem napędzającym rozpędzoną już konsumpcję.
Bardzo pomocna w tej sytuacji byłaby płatność z Krajowego Planu Rozbudowy, jednak jest ona w dalszym ciągu zamrożona w wyniku konfliktu na linii Warszawa – Bruksela. Dodatkowe środki pomogłyby w umocnieniu naszej waluty, która dostałaby solidny impuls popytowy.
Inflacja w Polsce ponad 9%
Dzisiejszy poranek przyniósł umocnienie polskiej waluty o ponad 1% względem dolara amerykańskiego, co pokazuje z jak dynamicznym środowiskiem mamy do czynienia w ostatnich tygodniach. Obok ryzyka konfliktu militarnego kluczowe dla naszej waluty okazały się dzisiejsze dane o inflacji, które pokazały wzrost do 9,2%. To zdecydowanie wywiera presję na NBP i zwiększa oczekiwania co do utrzymania cyklu podwyżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach.
Rysunek 1. Inflacja w Polsce
Aktualnie para walutowa USDPLN ponownie zeszła poniżej poziomu 4 zł, a pierwszym celem dla niedźwiedzi jest obecnie kluczowy poziom wsparcia zlokalizowany w rejonie cenowym 3.93.
Rysunek 2. Analiza techniczna USDPLN
Jeżeli doszłoby do faktycznej deeskalacji zagrożenia na Ukrainie, polski złoty mógłby kontynuować umocnienie, co z technicznego punktu widzenia mogłoby znieść kurs nawet w okolice 3.80. Najbliższe dni powinny być kluczowe, gdyż według dzisiejszych doniesień akcje dyplomatyczne zaczynają nabierać tempa.
Autor: Damian Nowiszewski