Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Dolar zaczyna szukać swojego dna?

Opublikowano 24.01.2017, 12:19
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

Kluczowe informacje z rynków:

USA: W poniedziałek wieczorem prezydent Donald Trump zdecydował o rezygnacji USA w tzw. Programie Partnerstwa Transpacyficznego (TPP), który był przygotowywany przez poprzednią administrację, jako przeciwwaga dla pozycji Chin. Z kolei rzecznik Białego Domu – Sean Spicer podczas pierwszej oficjalnej konferencji przyznał, że są plany zawierania umów bilateralnych z poszczególnymi krajami. Dał też do zrozumienia, że kwestia budowy muru na granicy z Meksykiem jest traktowana poważnie. Odniósł się też do kwestii cięcia podatków przyznając, że prezydent chciałby jak najlepszego rozwiązania i zamierza w tej sprawie negocjować z Kongresem. Co ciekawe, jak zaznaczył nie należy tego wiązać z ewentualnymi cięciami w wydatkach budżetowych. Odnosząc się do kwestii likwidacji Obamacare przyznał, że administracja będzie dążyć do wypracowania lepszego i tańszego dla obywateli rozwiązania. Agencje odnotowały też słowa Stevena Mnuchina, który jest kandydatem na Sekretarza Skarbu (nie został jeszcze formalnie zatwierdzony przez Senat), który dał do zrozumienia, że silny dolar może być negatywnym czynnikiem w krótkim terminie dla gospodarki, a USA nie pozostaną obojętne na próby manipulacji walutą ze strony innych państw (padły tu odniesienia do Chin). Mnuchin zaznaczył też, że administracja będzie koncentrować się na zwiększeniu wydatków na infrastrukturę, a tempo wzrostu gospodarczego powinno przekroczyć 3 proc.

Chiny: Zdaniem banku Goldman Sachs władze powinny rozważyć zaostrzenie polityki monetarnej w odpowiedzi na ryzyko wzrostu inflacji

Japonia: Wstępny indeks PMI wzrósł w styczniu do 52,8 pkt. z 52,4 pkt. Premier Shinzo Abe zapowiedział w parlamencie, że na wiosnę rozpoczną się negocjacje dotyczące wzrostu płacy minimalnej

Nowa Zelandia: Indeks PMI dla usług wzrósł w grudniu do 58,4 pkt. z 57,9 pkt. Władze zapowiedziały podniesienie płacy minimalnej o 0,50 NZD za godzinę do 15,75 NZD.

Australia: Tygodniowy indeks zaufania konsumentów ANZ spadł do 117 pkt. z 119,3 pkt.

Eurostrefa: Wstępny indeks PMI dla strefy euro liczony dla przemysłu wzrósł w styczniu do 55,1 pkt. z 54,9 pkt. (szacowano lekki spadek do 54,8 pkt.). Z kolei PMI dla usług spadł do 53,6 pkt. z 53,7 pkt. (oczekiwano wzrostu do 53,9 pkt.). Lepiej wypadły dane z Francji, gorzej z Niemiec (tu mieliśmy lepszy PMI dla przemysłu, ale słaby dla usług).

Wielka Brytania: Supreme Court podtrzymał wcześniejszy wyrok High Court zakładający, że to parlament, a nie rząd będzie zobowiązany do uruchomienia procesu Brexitu – rząd będzie musiał dostać mandat do takiego działania od parlamentu. Jednocześnie dał do zrozumienia, że lokalne władze w Szkocji i Irlandii Północnej nie muszą wcześniej głosować nad Brexitem.

Naszym zdaniem: Analizując pierwsze ruchy Donalda Trumpa, a także wypowiedzi członków jego administracji, nasuwa się zasadnicze pytanie – czy liczą się oni z dalszym, wyraźnym wzrostem deficytu w dłuższym okresie? Ciekawe w tym względzie były słowa rzecznika Białego Domu, który dał do zrozumienia, aby skupić na wypracowaniu jak najlepszych rozwiązań dla podatnika, nie oglądając się zbytnio na kwestie ewentualnych oszczędności budżetowych. No więc jak? America First, ale jakim kosztem? Z kolei wypowiedzi przyszłego Sekretarza Skarbu pokazują, że przeszkodą dla osiągnięcia celu będzie silny dolar. To wszystko, w tym wypowiedzenie TPP i zapowiedzi renegocjacji NAFTA w „odpowiednim czasie” sprawiają, że wchodzimy w dość ciekawy okres dla walut. Teoretycznie – tak jak pisaliśmy wczoraj, kwestie renegocjacji starych umów handlowych, a także wypracowywania nowych porozumień mogą zabrać sporo czasu – ale nie zmieni to faktu, że globalne nastroje się zmieniają.

Dzisiaj dolar nieco zyskuje. Najbardziej tracą te waluty, których kraje stracą na amerykańskim protekcjonizmie. Odrzucenie TPP uderzyło w dolara australijskiego i nowozelandzkiego, oraz japońskiego jena. Z kolei zapowiedzi renegocjacji NAFTA (chociaż być może dopiero w „odpowiednim czasie”) osłabiły dolara kanadyjskiego, oraz meksykańskiego peso (chociaż te zachowuje się ostatnio nadzwyczaj mocno). Amerykańska waluta wygrywa dzisiaj jednak też w relacjach z euro, czy frankiem, co może sygnalizować zbliżający się koniec jej kilku tygodniowej słabości (przynajmniej na jakiś czas). Teoretycznie, jeżeli działania Trumpa w długim okresie doprowadzą do powrotu tzw. obaw o podwójny deficyt (handlowy i budżetowy) jak za kadencji prezydenta G.W.Busha, co będzie negatywne dla dolara, to w krótkim okresie możemy zobaczyć wyraźny wzrost presji inflacyjnej, co będzie paliwem do wzrostów amerykańskiej waluty.

Na wykresie koszyka walutowego BOSSA USD widać, że wczoraj wieczorem doszło do wybicia poprzednich dołków przy 84,01 pkt. Dzisiaj wprawdzie próbujemy powrócić powyżej tego poziomu, ale trudno ocenić na ile będzie to trwałe w krótkim okresie. Niemniej rośnie prawdopodobieństwo, że rejon 83,50 pkt. będzie mocnym wsparciem z którego zostanie wyprowadzone odbicie dolara – wcześniej musimy go jednak przetestować.

Wykres dzienny BOSSA USD

Odrębnym tematem jest dzisiaj funt. Decyzja Supreme Court była przez rynki rozgrywana wcześniej – liczono się z tym, że podtrzymany zostanie wyrok High Court. Zaskoczeniem mogło być jedynie przyznanie prawa do przegłosowania Brexitu przez lokalne władze w Szkocji i Irlandii Północnej, co mogłoby prowadzić do zablokowania tego procesu na dłużej. Do tego jednak nie doszło. W efekcie funt zareagował na wyrok Supreme Court, jaki pojawił się kilka minut po godzinie 10:30 w myśl zasady „kupuj plotki, sprzedaj fakty”. Na wykresie GBP/USD zadziałał pierwszy wymieniany wczoraj rejon oporu przy 1,2555 (max to 1,2543, choć co ciekawe został on ustanowiony jeszcze w nocy). Rynek cofnął się nawet do 1,2436 w ciągu zaledwie kilku minut, choć później spadek ten został odbudowany. Niemniej brytyjska waluta straciła paliwo do dalszych zwyżek. Stwierdzenie, że rząd będzie musiał mieć zgodę parlamentu zanim przystąpi do uruchomienia procedury Brexitu teoretycznie daje szanse na „zmiękczenie” stanowiska rządu (choć pytanie, jak znacząco, gdyż premier May swoim wystąpieniem z 17 stycznia zagrała nieco va-banque), ale jednocześnie zapowiada większe polityczne przepychanki, a więc dłuższą niepewność, co do wypracowania ostatecznego kształtu porozumień, a zatem w dłuższym okresie nie jest korzystną informacją dla funta.

Na wykresie GBP/USD widać, że opór przy 1,2555 może grać dużą rolę. Niemniej dopiero zejście poniżej 1,2415 (szczyt z 17 stycznia) będzie sygnałem, że impuls wzrostowy rozpoczęty w zeszłym tygodniu uległ zakończeniu.

GBPUSD

W kontekście zerwania przez USA porozumienia TPP warto spojrzeć na dolara australijskiego o którym już pisaliśmy. Te informacje, a także rosnące obawy dotyczące wzajemnych relacji handlowych USA-Chiny mogą stanowić czynnik ograniczający dalsze zwyżki AUD. Technicznie AUD/USD tylko nieznacznie naruszył opór 0,76, po czym zawrócił w dół budując na tygodniowym układzie formację spadającej gwiazdy. Z drugiej strony mocny kluczowy opór to dopiero okolice 0,77. Nie jest jednak powiedziane, że musimy je w najbliższym czasie przetestować.

Wykres tygodniowy AUDUSD

A co na EUR/USD? Tu nadal dominuje trend wzrostowy zapoczątkowany na początku miesiąca. Obserwowane korekty są krótkie. Na dzisiaj mocne wsparcie to rejon 1,0712-18 (maksima z 17-18 stycznia b.r.) i jego złamanie sugerowałoby możliwość zakończenia fali wzrostowej. Z drugiej strony rynek wszedł w rejon szerokiego obszaru oporu od 1,0758 (ograniczenia korpusów świec z początku grudnia ub.r. do 1,0872, czyli maksimum z 8 grudnia. Trudno jednoznacznie ocenić, czy dojdziemy do 1,0872. Ciekawe ujęcie prezentuje wykres tygodniowy, który pokazujemy poniżej – tutaj ważny opór to strefa 1,0800-1,0850.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres tygodniowy EURUSD

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.