Indeks dolarowy reprezentujący siłę USD po teście wskazywanych we wczorajszym raporcie wsparć dość wyraźnie odbił, wracając jednocześnie powyżej pokonanej dzień wcześniej linii trendu.
Póki co mamy więc wstępne sygnały poprawy sentymentu wokół dolara i jeśli wczorajsza siła USD zostanie dzisiaj utrzymana, to na indeksach dolarowych powstaną tygodniowe, świecowe formacje odwrócenia (młot). Biorąc pod uwagę skalę poprzedzających te formacje spadków oraz miejsce, w którym by się one utworzyły, jakaś dłuższa poprawa sentymentu względem dolara amerykańskiego mogłaby mieć miejsce.
Jeśli chodzi o główną parę dolarową i jej techniczny obraz, to na wczorajszej sesji zanotowaliśmy całkiem spory ruch w dół, który sprowadził ten rynek w okolice środka zmienności z ostatnich dni.
Patrząc na dłuższy obraz tej pary ale również na opisane we wczorajszym raporcie sygnały (naruszenie kanału i powrót do formacji) można zakładać że ten ponad 120 pipsowy ruch w dół może być początkiem większego cofnięcia na EUR/USD. Po tym ruchu w dół oglądamy wyraźne odreagowanie na omawianej parze, które przy pewnych założeniach może być wypełniającym się już ruchem korekcyjnym.
Taka teza będzie dla mnie obowiązująca dopóki nie pokonany zostanie poziom 1.1735, gdzie znajduje się górna cześć prezentowanej na powyższym wykresie strefy oporów. Inwestorzy szukający potwierdzonych sygnałów mogą czekać na pokonanie pierwszych wsparć, a te znajdują się na 1.1685. W przypadku realizacji scenariusza z głębszą korektą pierwszych celów szukałbym na 1.1620, a kolejnych na 1.1565.
Dotarcie do wskazanych wczoraj oporów uaktywniło zdecydowanie podaż na rynku USD/JPY i w dość szybkim tempie rynek ten spadł o ponad 70 pipsów.
Taka dynamika spadków może sugerować rozpoczęcie nowej fali w dół, choć moim zdaniem potrzebny jest jeszcze dodatkowy sygnał w postaci pokonania najbliższych, istotnych wsparć. Te wsparcia znajdują się na 110.80, a ich genezę pokazałem wyżej. Jeśli poziom ten zostałby pokonany, to moim zdaniem droga w kierunku 109.40 mogłaby zostać otwarta. Dla mnie poziom obrony dla scenariusza spadkowego realizowanego już z obecnych cen znajduje się na 111.60.