Dolar nie taki silny, jak się może wydawać

Opublikowano 24.08.2016, 11:51
EUR/USD
-
NZD/USD
-
DX
-

Kluczowe informacje z rynków:

USA: Opublikowane wczoraj wieczorem minutes z posiedzenia dystryktów FED wskazały, że aż 8 z 12 regionalnych oddziałów głosowało za podwyższeniem stopy dyskontowej, która obecnie wynosi 1,00 proc. (na poprzednim posiedzeniu za podwyżką była połowa dystryktów – teraz dołączyły Filadelfia i Dallas. Wyniki głosowania nie są jednak wiążące – zmiany i tak zależą od zarządu FED, ale pokazują jak zmienia się nastawienie. Wcześniej agencje przytoczyły wypowiedź Roberta Kaplana z oddziału FED w Dallas, którego zdaniem podwyżka stóp procentowych jest coraz bardziej realna, jeżeli utrzymają się dotychczasowe tendencje na rynku pracy (wcześniej Kaplan wskazywał, że FED ma ograniczone pole do manewru, gdyż optymalna stopa procentowa znajduje się na niższym poziomie od tego wskazywanego przez uczestników rynku.

Nowa Zelandia: W lipcu odnotowano deficyt handlowy na poziomie 433 mln NZD wobec wcześniejszej nadwyżki rzędu 127 mln NZD (oczekiwano -325 mln NZD). Eksport spadł do 3,96 mld NZD wobec 4,26 mld NZD w czerwcu (szacowano 4,07 mld NZD), a import wzrósł do 4,4 mld NZD (wobec oczekiwanych 4,45 mld NZD).

Australia: Dane nt. aktywności sektora budowlanego (pokazujące postęp prac) wypadły nieoczekiwanie słabo spadając do dołków z 2012 r. (-3,7 proc. k/k w II kwartale)

Niemcy: Ostateczne dane nt. PKB w II kwartale, potwierdziły wcześniejsze odczyty na poziomie 0,4 proc. k/k i 3,1 proc. r/r

Naszym zdaniem: Wygląda na to, że rynek nie jest do końca przekonany na ile Janet Yellen rzeczywiście odniesie się do tematu podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach, podczas zaplanowanego na piątkowe popołudnie wystąpienia na sympozjum w Jackson Hole. Można znaleźć coraz więcej opinii wskazujących, że będzie miało ono bardziej akademicki, a nie rynkowy charakter. To w pewnym sensie tłumaczy dlaczego dolar zachowuje się relatywnie słabo. Z drugiej strony pojawiające się informacje makro są mieszane. Zwolennicy umocnienia USD przytaczają wczorajsze zapiski z posiedzenia dystryktów FED, gdzie widać rosnącą presję na podwyżkę stóp procentowych, a także wypowiedź Roberta Kaplana z oddziału FED w Dallas, którego zdaniem biorąc pod uwagę silny rynek pracy, podwyżka stóp procentowych jest bliżej, niż dalej. Tylko, że takie wyrywkowe podejście do słów członków FED może być mylne – zaledwie kilka dni temu Kaplan w nieco dłuższym wywodzie tłumaczył, że Rezerwa ma ograniczone pole do podwyżek stóp, gdyż tzw. optymalna stopa procentowa jest poniżej oczekiwań większości ekonomistów. Nawet, jeżeli będziemy chcieli opierać się na niedzielnej wypowiedzi Stanley’a Fischer’a, to warto zwrócić uwagę, że mówiąc o podwyżce stóp w tym roku, jednocześnie przyznał, że obecny wzrost gospodarczy go rozczarowuje. Tym samym wiele będzie zależeć od kolejnych danych makro. Tymczasem wstępny odczyt indeksu PMI dla przemysłu wypadł wczoraj gorzej (52,1 pkt. w sierpniu wobec 52,9 pkt. w lipcu), a regionalny indeks FED z Richmond nieoczekiwanie spadł w sierpniu do -11 pkt. z 10 pkt. w lipcu. Nieoczekiwanie dobrze wypadła sprzedaż nowych domów rosnąc w lipcu o 12,4 proc. m/m, ale te dane należy zestawić z odczytami z rynku wtórnego, jakie poznamy dzisiaj o godz.16:00. Reasumując same słowa o tym, że do podwyżki stóp jest bliżej, niż dalej, raczej nie wystarczą do tego, aby dać pretekst do wyraźniejszego odbicia dolara. Mocny test w postaci danych makro wypadnie dopiero na początku września (indeksy ISM i rynek pracy). A, jeżeli Yellen nie da w piątek wskazówek, to obawy związane z tymi odczytami mogą ściągnąć dolara w dół.

Zerknijmy na wykres koszyka dolara, ale tym razem US Dollar Index, który na platformie BOSSA FX ma oznaczenie FUSD. Tym razem poświećmy więcej uwagi tygodniowym wskaźnikom, zwłaszcza MACD. To jest sygnał dla słabego, a nie silnego rynku w średnim terminie.

Wykres tygodniowy FUSD

Wykres tygodniowy FUSD

Dzisiaj dolar zyskuje tylko w relacji z euro i frankiem (i to nieznacznie), jeżeli chodzi o relacje w obrębie G-10. Słabsza pozycja wspólnej waluty może mieć związek z dzisiejszymi informacjami nt. trzęsienia ziemi we Włoszech. Analiza techniczna pokazuje jednak, że nie doszło jeszcze do naruszenia wsparcia z poniedziałku przy 1,1270. Dopiero złamanie tego poziomu mogłoby dać pole do dyskusji, co do możliwego spadku w okolice 1,1180-1,1215, jakie wyznacza m.in. dolne ograniczenie kanału wzrostowego na poniższym wykresie. Inaczej nie można wykluczyć, że rejon 1,1270 stanie się platformą do odbicia w górę.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EUR/USD

Dzisiaj amerykańska waluta najgorzej radzi sobie z dolarem nowozelandzkim. Kiwi pozostaje silne mimo publikacji słabszych danych makro nt. bilansu handlowego za lipiec. Jak widać dla rynku ważniejsze jest to, że zdaniem szefa RBNZ nie ma obecnie powodów do pośpiechu z kolejnymi cięciami stóp (takie słowa ze strony Graeme Wheelera padły dwa dni temu). Efekt? NZD/USD ma szanse wybić się na nowe tegoroczne szczyty, biorąc pod uwagę możliwą słabość USD. Wskaźniki na dziennym wykresie dopuszczają taki scenariusz.

Wykres dzienny NZDUSD

Wykres dzienny NZD/USD

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.