Dane o pozycjonowaniu walutowym CFTC dla tygodnia kończącego się 24 listopada podkreślają wznowioną presję na sprzedaż dolara amerykańskiego, gdy wszystkie waluty z wyjątkiem jednej z G10 odnotowały wzrost długich pozycji względem USD. Jedynym odchyleniem jest dolar nowozelandzki, który stanął w obliczu pierwszej oznaki long squeeze’u po przedłużonym rajdzie. Kurs funta wszedł w ostatnią fazę rozmów dotyczących Brexitu z przewagą krótkich pozycji.
- CFTC publikuje co tydzień dane dotyczące pozycjonowania się dużych instytucji na rynku Forex
- W przypadku kursu euro oraz franka szwajcarskiego dominują pozycje długie. Na funcie szterlingu przewaga leży natomiast po stronie pozycji krótkich
- Obraz pozycjonowania pokrywa się z rynkową spadającą wyceną dolara, który był najtańszy od ponad 2 lat
Kurs dolara nadal w dół? Citi utrzymuje narrację o słabym USD
W tygodniu kończącym się 24 listopada, zgodnie z danymi CFTC, które zostały opublikowane z opóźnieniem w związku z Świętem Dziękczynienia, dolar ponownie stracił grunt pod nogami, komentują analitycy Citi.
– Według naszych obliczeń, ważone pozycjonowanie netto USD w stosunku do G10 spadło z -11.0% otwartych odsetek do -12.4% w tygodniu referencyjnym. Przesunięcie nie wygląda na szczególnie szerokie, ale wynika to głównie z ograniczonego wzrostu pozycji w euro, które stanowią około połowy łącznej wartości wskaźnika USD. Kiedy spojrzymy na poniższą tabelę, widzimy, że odsetki od sprzedaży dolara były bardziej wyraźne w porównaniu z innymi walutami, takimi jak funt brytyjski, jen japoński i dolar kanadyjski – napisano w raporcie ING.
Podczas gdy rynek był świadkiem wielu przypadków dyslokacji pomiędzy cenami spot a pozycjonowaniem (przykład to kurs funta), sprzedaż dolara jest najbardziej zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, że obecnie dolar obraca się wokół swoich najniższych wartości od 2018 roku.
Notowania CAD i AUD mają miejsce na zbudowanie większej ilości longów
Patrząc na potencjalnych beneficjentów większej presji na sprzedaż USD, procykliczne waluty pod kątem pozycjonowania dużych graczy powinny mieć pole do popisu. Aktywa o niskich rentownościach w grupie G10 – euro, jen i frank szwajcarski – wszystkie mają poziomy pozycjonowania powyżej swoich pięcioletnich pasm odchylenia standardowego, jak pokazano na powyższym wykresie.
– Pomimo trwającego znacznego wzrostu akcji na świecie, spekulacyjne pozycjonowanie pozostaje bardziej zrównoważone, szczególnie w przypadku dolara australijskiego i kanadyjskiego, które wykazują poziom pozycjonowania zgodny ze średnią z pięciu lat. Spośród tych dwóch najbardziej prawdopodobne jest odwrócenie wyjątkowego, krótkiego pozycjonowania netto CAD (pomimo pewnej poprawy w ostatnim tygodniu), co może odegrać istotną rolę w kolejnych miesiącach – informuje ING.
Kurs funta czeka na rozwój Brexitu, pozycjonowanie netto jednak na korzyść shortów
Kończy się czas na negocjacje w sprawie Brexitu, a zatem UE i Wielka Brytania będą musiały dojść do porozumienia w ciągu kilku najbliższych dni, aby uniknąć efektu “no-deal”. Ta stresująca gra zaczyna odbijać się na rynkach pewnymi szerszymi wahaniami, ale jak dotąd brak istotnego postępu nie osłabił względnej siły funta szterlinga, co oznacza powszechny optymizm wokół wyniku przyjaznego dla rynku.
Patrząc na dane dotyczące pozycjonowania, widzimy nieco inną historię: kurs funta jest obecnie najbardziej wyprzedaną walutą w grupie G10 wraz z CAD, a shorty netto wynoszą -12%. Jest to jednak wynik daleki od poziomów obserwowanych w poprzednich latach, kiedy to “no-deal” był postrzegany jako istotne ryzyko, a dyslokacja co do ceny spot sugeruje, że liczby dotyczące pozycjonowania należy traktować z ostrożnością – raportowane tutaj dane CFTC odzwierciedlają jedynie określony segment inwestorów spekulacyjnych.
– Na chwilę obecną zauważamy, że w przypadku zawarcia transakcji w nadchodzącym tygodniu możemy zaobserwować krótkotrwałe załamanie, jednak krótkie pozycjonowanie netto wyświetlane w danych CFTC nie zmienia faktu, że w przypadku scenariusza “no-deal” wpływ czynników spadkowych byłby prawdopodobnie asymetrycznie silniejszy – podsumowało ING.