- Francesco Pesole z zespołu ekonomicznego ING przygląda się notowaniom dolara, euro, funta oraz dolara australijskiego
- Kurs dolara nadal nie potrafi znaleźć właściwego kierunku, a euro i funt powinny utrzymywać się w konsolidacji
- Dolar australijski skorzystał na jastrzębim oświadczeniu RBA, jednak nadal pozostaje słaby w dłuższym terminie
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Kurs dolara nie znajduje kierunku
Pierwszy dzień dość zatłoczonego tygodnia prawdopodobnie przyniósł więcej pytań niż odpowiedzi na rynku, który reaguje na dane wejściowe w nieco niekonwencjonalny sposób. Otwarcie Chin na rozmowy z USA w sprawie zamorskich regulacji pozwoliło azjatyckim akcjom odbić się od dna, ale rynki wciąż muszą w pełni przetrawić, jakie będą implikacje pekińskiego rozprawienia się z regulacjami i czy będzie to nowy grunt dla chińsko-amerykańskich sporów dyplomatycznych.
Jeśli chodzi o dane, spadek indeksu przemysłowego ISM po raz kolejny pokazał, jak napięcia w łańcuchu dostaw wpływają na ożywienie, ale strona popytowa pozostaje silna. W połączeniu z gorszymi od konsensusu wskaźnikami PMI w Chinach wczoraj, rynek stał się nieco mniej optymistyczny, jeśli chodzi o globalne ożywienie.
– Wpływ pewnej ponownej oceny globalnego wzrostu gospodarczego został w większości przekierowany poprzez spadek rentowności – co spowodowało wzrost wyprzedanego JPY – oraz korektę cen ropy – co wpłynęło negatywnie na CAD i NOK. Akcje okazały się ogólnie odporne, mimo że Dow zamknął się z niewielką stratą, co prawdopodobnie ograniczyło wzrost dolara. Inne waluty – z wyjątkiem antypodów, które omawiamy poniżej – nie były w stanie wyrwać się z ostatnich przedziałów – komentuje Pesole.
Wtorek jest najspokojniejszym dniem tygodnia pod względem danych, a rynki pozostaną skoncentrowane na rozwoju wydarzeń w temacie regulacji między Chinami a USA. Akcje azjatyckie wykazują pewne ponowne osłabienie, ale kontrakty terminowe wskazują na pozytywne otwarcie głównych indeksów amerykańskich.
W dalszym ciągu ING postrzega ogólne otoczenie jako neutralne lub lekko wspierające kurs dolara: nastroje dotyczące ożywienia gospodarczego pozostają w najlepszym razie mieszane, podczas gdy perspektywa ograniczania wydatków przez Fed pozostaje zasadniczo nietknięta, co zostało prawdopodobnie ugruntowane przez dość jastrzębie wypowiedzi Fed po posiedzeniu FOMC.
Kurs euro: Handel w konsolidacji pozostaje głównym celem gry
Od początku tygodnia EUR/USD porusza się w trendzie bocznym, gdyż zarówno EUR, jak i USD nie są w stanie wykonać wyraźniejszych ruchów. Tak powinno pozostać do końca dzisiejszego dnia, gdyż nie ma żadnych danych, które mogłyby poruszyć rynkiem, a ponadto nie zaplanowano wystąpień przedstawicieli EBC i Fed.
Sprawdź wykres euro do dolara (EUR/USD) w czasie rzeczywistym
– Chociaż wydaje się, że EUR/USD nadal będzie poruszał się w przedziale wahań, jesteśmy bardziej skłonni sądzić, że w dalszej części tygodnia para może raczej cofnąć się w kierunku poziomu 1,1800 niż zdecydowanie przebić się powyżej 1,1900 – prognozuje analityk ING.
Funt szterling w dużej mierze podąża za wahaniami kursu EUR/USD, a ponadto w Wielkiej Brytanii kalendarz wygląda dziś bardzo skromnie. Pewne pozytywne informacje dotyczące zarażenia (liczba zachorowań w Wielkiej Brytanii nadal spada) i oczekiwania, że rząd brytyjski pozwoli na szerokie otwarcie granic w czwartkowym przeglądzie ograniczeń w podróżowaniu, nieznacznie poprawiają obraz ożywienia, ale wpływ na ceny aktywów nie jest na razie namacalny. EUR/GBP może grawitować wokół obszaru 0,8550 przed czwartkowym posiedzeniem BoE.
Notowania dolara australijskiego: Brak istotnych zmian ze strony RBA
AUD rozpoczął tydzień na plusie: Chiny otwierają linię dyskusyjną z USA w sprawie regulacji nadzorczych, co pomogło mocno narażonym na ryzyko mieszkańcom Antypodów, ceny rudy żelaza odbiły się od dna, a ogłoszenie przez RBA, że zakupy aktywów zostaną ograniczone z 5 do 4 mld AUD tygodniowo od września, dało dodatkowy impuls do wzrostów AUD/USD dziś rano.
Sprawdź kurs dolara australijskiego do amerykańskiego (AUD/USD) na wykresie w czasie rzeczywistym:
– Nie jesteśmy w stanie uznać tego za zmianę stanowiska RBA, a pozytywna reakcja AUD mogła być wynikiem tego, że część rynku wyceniła wstrzymanie procesu ograniczania zakupów po wzroście liczby przypadków Delta w Australii. W naszej ocenie najważniejsze jest to, że instrukcje wyprzedzające pozostają do 2024 r., a to po prostu potwierdza, że RBA będzie znacznie opóźniał inne banki centralne (zwłaszcza RBNZ) w normalizacji polityki, co nieco ogranicza zwyżki dla waluty w dłuższym terminie – komentuje ING.
W krótszej perspektywie AUD nadal jest walutą szeroko wyprzedaną i ma najszersze pole do popisu wśród procyklicznych odpowiedników, jeśli chodzi o cenę jastrzębiego stanowiska banku centralnego.
Jednocześnie przypominam, iż w każdą niedzielę, tuż przed otwarciem rynków słyszymy się w trakcie odprawy traderów. W trakcie trwających ok 2 godzin spotkań przedstawimy wszystko to, na co należy zwrócić uwagę w ciągu najbliższych dni. Oprócz analizy fundamentalnej przyjrzymy się również sytuacji technicznej na najciekawiej wyglądających instrumentach finansowych.