Rozczarowujące odczyty PMI z Niemiec i Francji jedynie chwilowo popsuły sentyment na rynku walutowym powodując osłabienie złotówki. W godzinach popołudniowych nastroje wśród inwestorów ponownie się poprawiły.
USD/PLN
Wczorajsze posiedzenie FED i konferencja po tym posiedzeniu nie wniosły w zasadzie nic nowego i tym samym nie wpłynęły na zmianę technicznego obrazu pary USD/PLN. Poranna deprecjacja złotego względem dolara, kontynuowana po słabych odczytach indeksów PMI, zdołała sprowadzić kurs tej pary do poziomu zanotowanych we wtorek tegorocznych maksimów (okolice 3,2420). Pomimo jego naruszenia, próba trwałego przełamania tego oporu zakończyła się na razie niepowodzeniem. Nie stanowi to jednak jeszcze sygnału zakończenia wzrostów na tej parze. Moim zdaniem istnieją spore szanse na ich kontynuację do strefy 3,2650 – 3,32 (geneza na drugim wykresie).
EUR/PLN
Po wybiciu górą z formacji kanału spadkowego notowania EUR/PLN kontynuowały dziś ruch wzrostowy, który wspierany był dodatkowo słabym sentymentem na rynkach finansowych. Celem strony popytowej w perspektywie najbliższych dni pozostają okolice 4,21 gdzie znajdują się tegoroczne szczyty (patrz wykres).
GBP/PLN
Dobre dane na temat sprzedaży detalicznej w lutym na Wyspach przekładające się na umacnianie brytyjskiej waluty oraz słabnąca złotówka skutkowały dynamicznymi wzrostami na parze GBP/PLN w dniu dzisiejszym. Fala wzrostowa zatrzymała się na poziomie zeszłomiesięcznych szczytów, naruszając tym samym 38,2% zniesienie całej sekwencji spadkowej z genezą w listopadzie ubiegłego roku (4,9114). Pierwszy modelowy zasięg dla ruchu korekcyjnego został zatem osiągnięty. Moim zdaniem istnieją spore szanse na dalsze wzrosty, nawet do okolic 5,04 (patrz wykres). W krótkim terminie czekać nas będzie z pewnością jakaś spadkowa korekta, na co wskazuje, oprócz obrony wspomnianego oporu, także silne wykupienie na wskaźnikach impetu na danych intra.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.