Miniony rok był niezbyt udany pod względem debiutów giełdowych. Gwałtowne zmiany wartości indeksu VIX, odstraszały spółki od inicjowania ofert publicznych w ramach IPO. Sprawdzimy tutaj, jakie były tego przyczyny, a także przedstawimy prognozy debiutów giełdowych na 2023 rok na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Rynek IPO w 2022 roku na świecie i w Polsce
Ostatni raport firmy konsultingowej EY nie pozostawia wątpliwości. W 2022 roku rynek firm wchodzących na światowe giełdy zanurkował. O ile 2021 rok obfitował w pierwsze oferty publiczne, tak w 2022 roku odnotowano spadek liczby debiutów aż o 45%.
Spadek liczby IPO na świecie w 2022 roku. Źródło: EY.
W porównaniu z debiutami w USA, na giełdzie w Polsce w 2022 roku zadebiutowały 24 spółki. Największymi debiutantami pod względem kapitalizacji był producent oprogramowania Spyrosoft (277 milionów złotych zebrane w IPO) oraz Creotech Instruments (WA:CRI1), będący największą polską firmą, dostarczającą technologie kosmiczne.
Firm debiutujących na GPW i New Connect, było co prawda więcej niż w 2021 roku, jednakże i tak mniej niż przewidywania analityków.
Wśród głównych czynników, w jakich upatruje się to spowolnienie wymieniana jest presja inflacyjna, niepewność polityczna i obawy o eskalację konfliktu na Ukrainie, który mógłby zaszkodzić polskiej giełdzie.
Jeśli natomiast chodzi o czynniki fundamentalne, to dużą rolę odgrywa tu wysoka zmienność. Indeks zmienności VIX, giełdy nowojorskiej nie ma na razie odpowiednika na parkiecie w Warszawie, ale inwestorzy uważnie obserwują jego rosnącą w 2022 roku wartość. VIX, albo Volatility Index bywa nazywany czasem „indeksem strachu”, bo odzwierciedla nastroje traderów na rynkach.
Zmiany indeksu VIX w 2022 roku i na początku 2023 roku. Źródło: Yahoo Finance.
Choć wartość VIX gwałtownie zmieniała się w ubiegłym roku, analitycy twierdzą, że jego wartość będzie spadała i to szybko w 2023 roku. Takie zdanie ma na przykład analityk Fundstrat, przepytywany przez Business Insider, który uważa że VIX może spaść nawet o 20%, w rezultacie skutecznej walki z inflacją, a także zmniejszenia się presji inflacyjnej przez spadek cen ropy naftowej.
W optymistycznym tonie wypowiada się także Maxim Manturov, Dyrektor Doradztwa Inwestycyjnego w Freedom Finance Europe, twierdząc że: “W 2023 roku, zakładając że długoterminowe oprocentowanie obligacji zacznie spadać, działania Fed mogą doprowadzić do końca cyklu wymiany, akcji wzrostu do akcji wartości. Wszystko to powinno ograniczyć zmienność rynkową i ponownie przynieść zainteresowanie IPOs. Istotne dla otwarcia okna IPO jest także ograniczenie VIX (Volatility Index) do poziomu poniżej 20, ponieważ z historycznego punktu widzenia, jeśli znajduje się powyżej 20, trudno wycenić wartość firm ze względu na wysoką zmienność. Wszystko to prowadzi do sytuacji w której spółki oraz ich audytorzy nie mogą ustalić 'uczciwej' ceny, po której akcje spółki znajdą zainteresowanie inwestorów i pozyskać odpowiednio duża ilość kapitału, co w rezultacie prowadzi do zawieszenia IPO na czas nieokreślony.”
Perspektywy IPO w bieżącym roku
Rok 2023 dopiero się rozpoczął, ale widać już pewne ożywienie. Na warszawskim parkiecie w tym roku zadebiutowały już dwie spółki, Movie Games SA (WA:MOVP) i Passus SA (WA:PAS1), a kolejne dwie zawiesiły oferty. W planach znajduje się jednak jeszcze więcej debiutów na polskiej giełdzie. I trudno dziwić się, że inwestorzy spoglądają coraz bardziej łaskawie na rynek główny GPW oraz na Newconnect, na którym można łatwiej zadebiutować, dzięki bardziej ograniczonym wymaganiom.
Polscy inwestorzy będą przy tym bardzo uważnie obserwowali indeks zmienności VIX w Stanach Zjednoczonych, śledząc trendy w światowej gospodarce i mając słuszną nadzieję na odbicie także na polskiej giełdzie.
Zaufanie inwestorów zagranicznych do giełd o niższej kapitalizacji i indeksów takich WIG będzie miało bowiem kluczowe znaczenie dla określenia perspektyw rozwoju i możliwości pozyskania kapitału przez nowe polskie spółki akcyjne. Niższa zmienność oznaczać będzie łatwiejszą wycenę wartości dla inwestorów, a tym samym rosnącą szansę na zdobycie pożądanej ilości gotówki z emisji publicznej akcji.
A spółek które w Polsce będą debiutować w ramach IPO w Polsce w 2023 roku na pewno nie zabraknie. Słabszy ubiegły rok oznaczał bowiem, że część zarządów mogła wstrzymać się z próbą emisji, przesuwając debiut na ten rok. To może oznaczać kumulację ofert publicznych, co dla indywidualnych inwestorów jest dobrą wiadomością – będą mieli bowiem z czego wybierać po okresie posuchy.
Jak przedstawia portal giełdowy Strefa Inwestorów, w tym roku do debiutu na GPW szykuje się 17 spółek, z czego 10 ma wejść na rynek główny, a 7 na New Connect. Wśród najciekawszych IPO w Polsce, na giełdę ma trafić Dr Irena Eris, jedna z najstarszych marek polskich kosmetyków, czy Event Horizon, będący wydawcą gier komputerowych z segmentu AA. Na New Connect zamierzają wejść natomiast firm o ciekawych profilach, takie jak DESA, oferująca pośrednictwo w sprzedaży antyków i dzieł sztuki.
Gdyby doszło do debiutu, byłby to pierwszy dom aukcyjny, notowany na polskiej giełdzie. Kalendarz IPO będzie więc obfitował w wydarzenia, ale wiele zależało będzie ostatecznie od zmienności na całym rynku.