Deprecjacja rodzimej waluty w ostatnich dniach sprawiła, że pary złotówkowe przetestowały kluczowe poziomy oporu. Testy te wypadły pozytywnie, ale dalsze osłabianie złotówki może zmienić obraz techniczny tych par na wzrostowy w średnim lub długim terminie.
INDEKS PLN
Deprecjacja rodzimej waluty w minionym tygodniu sprawiła, że indeks syntetyczny złotego dotarł do kluczowych i bardzo niebezpiecznych poziomów. Chodzi mianowicie o długoterminową linię trendu wzrostowego z genezą w maju 2012 roku. W piątek uaktywniła się jednak strona popytowa i linia ta została obroniona. Odbicie oglądane w końcówce tygodnia było niewielkie i nie oznacza to, że podaż nie podejmie kolejnej próby sforsowania nakreślonego wsparcia na początku tego tygodnia. Taki obrót spraw będzie sygnałem zmiany trendu na spadkowy i kontynuacji deprecjacji złotówki do głównych walut. W tej sytuacji celem indeksu będzie przynajmniej poziom 73,35 pkt. (61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej maj 2012 – grudzień 2013). Jeżeli to nie nastąpi, to indeks złotego będzie kontynuował długoterminową konsolidację (patrz wykres).
EURPLN
Notowania EUR/PLN w minionym tygodniu kontynuowały odbicie, ale jego zasięg był niewielki w porównaniu z pozostałymi parami złotówkowymi. Obecnie ruch w górę wygląda na trzecią falę w korekcie ABC z genezą 6 czerwca. Koryguje ona sekwencję spadkową z kwietnia 2014 roku. Z technicznego punktu wiedzenia modelowy zasięg tej korekty został już osiągnięty (61,8% zniesienie poprzedniego ruchu). W średnim terminie obowiązującym na tej parze jest trend spadkowy i będzie tak dopóki kurs EUR/PLN będzie pozostawał poniżej średnioterminowej linii trendu wzrostowego (4,18), pokonanej przez kurs tej pary w maju. Zejście notowań poniżej poziomu 4,09 – czerwcowe minima, pozwoliłoby na kontynuację sekwencji spadkowej z 28 kwietnia br. i otworzyłoby drogę do poziomów 4,02 – 4,05 (geneza na wykresie).
USDPLN
Sytuacja techniczna na parze USD/PLN pozostała niezmieniona, ale w końcówce zeszłego tygodnia został przetestowany ważny poziom oporu – górne ograniczenie średnioterminowej konsolidacji, w której kurs porusza się od lutego br. (3,0750 - patrz wykres). Obrona tego poziomu oznacza, że trend boczny jest kontynuowany. Dolne ograniczenie tego półrocznego obszaru zmienności przebiega na poziomie 2,99. Technicznie rzecz biorąc, w związku z tym, że konsolidację poprzedzał ruch w dół, to bardziej prawdopodobne jest wybicie dołem z trendu bocznego. Aktywność strony popytowej na początku tygodnia może ten wariant zanegować (wybicie górą zmieni trend na wzrostowy w średnim terminie).
CHFPLN
Odbicie na notowaniach CHF/PLN było w zeszłym tygodniu kontynuowane, ale w dalszym ciągu para ta porusza się w ramach ruchu korekcyjnego z początku czerwca (patrz wykres). Poziom 3,43 stanowi maksymalny zasięg obecnej fali wzrostowej, jeżeli ma ona pozostać korektą. Moim zdaniem w średnim terminie bardziej prawdopodobna jest kontynuacja sekwencji spadkowej. W dalszym ciągu kurs tej pary znajduje się poniżej średnio- i długoterminowej linii trendu wzrostowego, co również przemawia na korzyść wariantu spadkowego.
GBPPLN
Na notowaniach GBP/PLN pomimo sforsowania kluczowego oporu w postaci 61,8% zniesienia sekwencji spadkowej z maja 2012 (5,22), w zeszłym tygodniu zasięg ruchu w górę był nieduży. Od początku miesiąca na tej parze oglądamy również negatywne dywergencje na wskaźnikach impetu na danych dziennych, które stanowią ostrzeżenie dla inwestorów zajmujących długie pozycje. Na niekorzyść dalszych wzrostów przemawia także to, że opór ten był już trzykrotnie naruszany i kurs wracał poniżej. Sytuacja techniczna pozostaje zatem na tym rynku dwuznaczna. Pozostaje poczekać na uaktywnienie którejś ze stron i jakiś zdecydowany ruch w kierunku północnym lub południowym.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.