Zgarnij zniżkę 40%
🔥 Akcje wybrane przez AI w strategii Tytani technologiczni zyskały jak dotąd +7,1% w maju.
Przyłącz się, póki akcje są GORĄCE.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Decydenci przygotowują rynki na szok?

Opublikowano 15.12.2011, 21:58
EUR/USD
-
GBP/USD
-
EUR/CHF
-
USD/PLN
-
EUR/PLN
-
DU
-

Zarówno szef niemieckiej Buby, jak i francuscy politycy (szef MSZ Alain Juppe i prezydent Nicholas Sarkozy), próbują w ostatnich dniach umniejszyć wagę ewentualnego cięcia ratingów dla krajów strefy euro, twierdząc, iż utrata prestiżowych „AAA” nie będzie oznaczać „końca świata”. O ile jednak Jens Weidmann może czuć się spokojnie – obniżka ocen dla Niemiec jest raczej mało prawdopodobna, to francuscy politycy nie do końca. Dla Francji cięcie ratingu aż o 2 poziomy, a tego się nie wyklucza, byłoby dużym problemem. Także politycznym - w kontekście zbliżających się na wiosnę (kwiecień – maj) wyborów prezydenckich. W kryzysowym tandemie Merkel-Sarkozy, francuski prezydent będzie w wyraźnej defensywie, zmuszony w większym stopniu akceptować niemieckie propozycje, gdyż kluczowe staną się problemy w kraju – aby odzyskać zaufanie rynków Francuzi będą musieli najpewniej przygotować kolejny, jeszcze bardziej restrykcyjny pakiet reform. Duże obawy będzie też budzić sytuacja w sektorze bankowym, ze względu na dość duże zaangażowanie w aktywa na peryferiach Europy. Wróćmy jednak do bezpośredniej reakcji rynków na ewentualne cięcia ratingów dla państw strefy euro. Wczorajsza mocna reakcja rynków na plotki, które nie zyskały potwierdzenia, pokazuje jak duże są obawy inwestorów. Kluczem jest tutaj ciągły brak odpowiedzi na pytanie jak w końcu efektywnie postawić tzw. firewalla w strefie euro. Nikt nie spodziewa się, że MFW będzie w stanie zrobić to samodzielnie (nawet zakładając dodatkowe 200 mld EUR z Unii Europejskiej, co zostało przyjęte na ostatnim szczycie). Z kolei nerwowa reakcja rynków na ostatnie, jednoznaczne słowa niemieckiej kanclerz odrzucającej ewentualność dokapitalizowania Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, czy też ciągła niechęć do pomysłu euroobligacji, a także spory konserwatyzm ze strony Europejskiego Banku Centralnego, powodują, że obawy rynków o dalszą eskalację kryzysu są uzasadnione. Tym samym trudno będzie założyć, że sam fakt obniżek ratingów przez agencję S&P sprawi, że rynki „bezboleśnie” się do tego przygotują.
Dzisiaj Narodowy Bank Szwajcarii podjął decyzję, iż nie zmienia dotychczasowych parametrów polityki pieniężnej, w tym utrzymuje dotychczasowy minimalny kurs EUR/CHF na poziomie 1,20. W komunikacie podano wprawdzie, że SNB jest gotów do podjęcia kolejnych działań, gdyby sytuacja uległa pogorszeniu (recesja i deflacja w gospodarce), ale można odnieść wrażenie, że bank centralny może obawiać się eskalacji sytuacji w strefie euro i tym samym działania zmierzające do osłabienia kursu franka nie byłyby zbyt opłacalne. To rozczarowało inwestorów, co dobrze widać po notowaniach CHF – także u nas w kraju – kurs franka przebił barierę 3,70 zł.
Czwartek upłynie pod znakiem publikacji wielu danych makro. Te, które do tej pory poznaliśmy okazały się w dużej mierze lepsze od prognoz (wstępny indeks PMI w Chinach i odczyty PMI ze strefy euro) – rozczarowała tylko listopadowa sprzedaż detaliczna na Wyspach. Lepsze odczyty mają jednak ograniczony wpływ na notowania – kluczem są wspomniane już obawy o ratingi. Interesujące mogą być też popołudniowe odczyty z USA – uwagę warto zwrócić przede wszystkim na indeksy NY Empire State i Philly FED, a także dynamikę produkcji przemysłowej – słabsze dane mogą popsuć nastroje i umocnić dolara – więcej o tym piszę w subiektywnym kalendarzu.
EUR/PLN: Po wczorajszym zbliżeniu się w okolice 4,60 (nie były testowane), dzisiaj notowania wróciły się w okolice 4,5450. Trudno jednak o jednoznaczne wnioski na ile jest to pozytywny sygnał. Niemniej utrzymanie się do końca dnia poniżej poziomu 4,55 zł mogłoby sugerować próbę testowania kluczowych okolic 4,5150 zł i dalej 4,50 zł w ciągu kolejnych dni. Niemniej na razie lepiej przyjąć założenie, że rejon 4,60 zł może zostać powtórnie przetestowany w ciągu najbliższych dni.
USD/PLN: Głównym determinantem jest zachowanie się EUR/USD – jeżeli para ta wróci do wyraźnych spadków, to powrót w okolice wczorajszego szczytu na 3,53 jest dość prawdopodobny. Lokalne wsparcie to dzisiejsze, poranne okolice 3,48.
EUR/USD: Rynek nie ma siły na większe odbicia. Okolice wczorajszego minimum (1,2944) nie są podparte mocnym historycznym wsparciem. Celem są okolice 1,2870-1,2900 (minima ze stycznia), a mocny opór to rejon 1,30.
GBP/USD: Wczorajszy spadek w okolice 1,54 nie wyczerpuje tego ruchu spadkowego, zejście w okolice 1,53-1,54 w najbliższych dniach nadal pozostaje dość prawdopodobne. Mocne wsparcie to okolice 1,5500-1,5530.
Sporządził:
Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.