Dzisiejsza sesja będzie kolejną, spokojną sesją na rynkach zarówno pod względem liczby publikacji makroekonomicznych jak i uczestników handlu. Nieczynne pozostają parkiety między innymi w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii co zdecydowanie przełoży się na płynność dzisiejszego handlu. Analitycy Danske komentują ostatnie wydarzenia makroekonomiczne i podpowiadają scenariusze na kolejne dni.
Przez weekend poznaliśmy najnowsze dane dotyczące indeksu PMI dla chińskiego sektora przemysłowego. Grudniowe dane okazały się być odrobinę gorsze niż zakładał to rynkowy konsensus (51,4 wobec 51,5), ale również i poprzedni odczyt (51,7 w listopadzie).
Choć wydaje się, że do Chin powoli powraca spowolnienie, to w najbliższych tygodniach zdaniem analityków banku nie powinniśmy stać się świadkami jakiegokolwiek załamania. Tamtejszy rynek nieruchomości pozostaje silny, a trwający jeszcze mały boom mieszkaniowy rozpoczęty w 2016 roku pozwala sądzić, że to nie koniec dobrych informacji z Chin.
Otrzymuj komentarze makroekonomiczne największych banków na swój adres email – odbierz darmowy okres próbny usługi FxWatcher i wykorzystaj przewagę na rynku!
Spoglądając na wykresy, ciekawą sytuację zauważamy na EUR/USD. Para odrobiła nieco strat pod koniec 2016 roku, prawdopodobnie na fali księgowania zysków przez spekulatywną część niedźwiedzi. W najbliższym czasie dolar amerykański powinien ponownie stać się celem zakupów inwestorów, a to za sprawą zbliżających się odczytów z amerykańśkiej gospodarki. Prognozy najbliższych danych z USA prezentują się bowiem bardzo optymistycznie – przekonuje Danske Bank.
Dopóki EUR/USD utrzymuje się poniżej 1,08, dopóty niedźwiedzie mają przewagę.
Mimo wszystko, analitycy banku pozostają ostrożni z ogłoszeniem szczytu na EUR/USD. Okres noworoczny jest okresem zwyczajowo dość chaotycznym. Na rynku trwa festiwal księgowania zysków lub pokrywania strat, duże podmioty rozpoczynają noworoczne pozycjonowanie się pod dane makroekonomiczne, które już niedługo wypłyną szerokim strumieniem na rynek.