Poniedziałkowa sesja przebiegała w dobrych nastrojach, co przekładało się na wzrost apetytu do bardziej ryzykownych aktywów. Waluta amerykańska zdołała odrobić cześć strat z zeszłego tygodnia. Na wykresie dziennym indeksu dolara pojawiła się świeca wzrostowa, co może być impulsem do rozwinięcia korekty wzrostowej. Niestety, na ważne publikacje z gospodarki amerykańskiej trzeba będzie poczekać do czwartku i piątku. W dzisiejszym kalendarium widnieją JOLTSy, czyli liczba ogłoszeń o nowych miejscach pracy w USA. Wskaźnik ten nabrał znaczenia po tym, jak kilkukrotnie odniosła się do niego sama Janet Yellen. Możną spoglądać na te dane pod kątem tego jak wzrost liczby ogłoszeń przekłada się na wzrost zatrudnienia w gospodarce amerykańskiej. Jak na razie przyrost nowych miejsc pracy w USA wydaje się zadowalający, natomiast czynnikiem opóźniającym decyzje o kolejnych podwyżka stóp procentowych pozostaje niska inflacja. Na bazie kontraktów Fed Fund futures prawdopodobieństwa wzrostu pieniądza już w grudniu o 0,25% kształtuje się w rejonie 40%.
Podczas wtorkowej sesji uwagę przyciąga funt brytyjski ze względu na publikowane dane odnośnie inflacji w Wielkiej Brytanii. Zarówno odczyty wskaźnika PPI jak i CPI przewyższyły rynkowe oczekiwania i przyczyniły się do umocnienia GBP. Inflacja CPI przyśpieszyła do 2,9% r/r wobec prognozowanych 2,8%, natomiast w skali miesiąca wzrost wyniósł 0,6% wobec oczekiwanych 0,5% m/m. W skali roku ceny producentów wzrosły natomiast o 3,4% wobec oczekiwanych 3,1%, Indeks cen detalicznych (RPI) przyśpieszył także do 3,9% z 3,6% r/r w sierpniu. Powyższe dane stanowią argument za podwyżką stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Inflacja utrzymuje się powyżej celu Banku Anglii na poziomie 2,0%, jednakże czynnikiem niepewności pozostaje negocjacje związane z Brexit’em i słabsze dane z realnej gospodarki. Co prawda bank zastrzegał, że możliwe jest czasowe przestrzelenie celu inflacyjnego, jednakże taki stan rzeczy utrzymuje się już od kliku miesięcy.
Na rynku krajowym zloty pozostawał wczoraj nieco słabszy pomimo tego, iż dane odnośnie inflacji CPI były zgodne z konsensusem rynkowym i wskaźnik wyniósł 1,8% w skali roku wobec 1,7% r/r w poprzednim okresie. Struktura wzrostu inflacji w dalszym ciągu stanowi wsparcie dla gołębiego skrzydła w RPP. Czynniki egzogeniczne w głównej mierze mają wpływ na wahania dynamiki cen i to one powinny sprzyjać lekkiemu wzrostowi inflacji w najbliższych miesiącach. Dziś zostaną opublikowane dane odnośnie inflacji bazowej CPI, gdzie oczekuje się stabilizacji tego wskaźnika na poziomie 0,8% w skali roku. Choć większość członków RPP opowiada się za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie, to wczoraj mogły nieco zaskoczyć wypowiedzi Eryka Łona z RPP, który uznał, że w najbliższych miesiącach może pojawić się potrzeba złagodzenia polityki pieniężnej. Łon nie wykluczył obniżki stóp procentowych o 50 pb w celu wsparcia inwestycji. Na chwilę obecną taka opinia wydaje się dość odosobniona wśród członków Rady mając na uwadze, że najwcześniejsze dyskusje na temat polityki pieniężnej mogą pojawić się dopiero w drugiej połowie 2018 roku.
USD/PLN w dalszym ciągu porusza się w ramach kanału spadkowego. Na wykresie dziennym wczoraj pojawiła się świeca wzrostowa, co może sprzyjać odreagowaniu ostatnich spadków na tej parze. Najbliższy geometryczny opór w postaci 38,2% zniesienia całości impulsu spadkowego z poziomu 3,6662 przebiega w rejonie 3,5710. Notowania utrzymują się poniżej istotnych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej), co w dalszym ciągu powinno sprzyjać stronie podażowej na tej parze. Wsparcie wyznacza minimum lokalne na poziomie 3,5123.
GBP/USD powrócił do wzrostów do czego impulsem stały się wyższe nie oczekiwano odczyty inflacyjne z Wielkiej Brytanii. W reakcji na dane para ustanowiła nowe tegoroczne maksimum lokalne i z technicznego punktu widzenia otworzyła sobie drogę do wyższych poziomów cenowych w rejonie 1,3325, gdzie w 100% nastąpi zrównanie obecnego impulsu wzrostowego z maksymalną korektą wzrostową w całym ruchu spadkowym z poziomu 1,7191. Najbliższym wsparciem pozostają okolice 1,3150.