W USA izba niższa przyjęła budżet i wydłużyła prowizorium budżetowe do dzisiaj. Jesteśmy już tylko o krok od uniknięcia zeszłorocznego scenariusza paraliżu administracji państwowej w Stanach Zjednoczonych.
W USA podobnie jak w poprzednich latach politycy zaserwowali swoim obywatelom dreszczyk - budżet przyjęto zaledwie kilka godzin przed terminem, od którego przestało by obowiązywać obecne prowizorium budżetowego. Ustawę poparło 216 kongresmanów, przeciwko było 209. W ten sposób uniknięto powtórki z zeszłego roku, kiedy ze względu na brak porozumienia powstał tzw. “shutdown”. Co ciekawe Senat nie zdążył już zagłosować, ale przedłużono termin obowiązywania prowizorium. W Senacie większość posiadają Demokraci, zatem losy budżetu wydają się pozornie bezpieczne. Pozornie, gdyż w izbie niższej przeciwko głosowali najbardziej lewicowi Demokraci odrzucający część ustępstw w stronę postulatów Republikanów oraz przedstawiciele najbardziej prawicowej części Republikanów z Tea Party. Skoro w izbie niższej znalazło się niemal 50% przeciwników uchwalenia budżetu to i w izbie wyższej mogą pojawić się spore emocje przy głosowaniu.
Wczorajszy przetarg na LTRO zakończył się na poziomach zgodnych z oczekiwaniami. O 14:30 poznaliśmy lepszą od oczekiwań sprzedaż detaliczną w USA. Do tych danych euro umacniało się wobec dolara na fali strachu przed działaniami budżetowymi w USA, jednakże po kolejnych dobrych danych makro zza oceanu trend ten został przełamany i dolar odrabiał straty wobec europejskiej waluty.
Na Ukrainie zawieszenie broni staje się faktem - trwa ono co prawda od wtorku, ale przez pierwsze dwa dni porozumienia wciąż trwały walki i prowokacyjne ostrzały. Zawieszenie broni jest kruche i rynki poczekają na potwierdzenie zanim zaczną reagować.
W nocy poznaliśmy słabsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej z Chin. Rośnie ona o zaledwie 7,2% wobec oczekiwanych 7,5%. Sprzedaż detaliczna z kolei wzrasta o 11,7%, co jest wynikiem lepszym od oczekiwań. Poznaliśmy również dane z Japonii. W tym wypadku produkcja przemysłowa wypadła lepiej o 0,2%, aczkolwiek w przeciwieństwie do Chin nie oznacza to wcale wzrostów. Tempo spadku zostało ograniczone do 0,8%.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
11:00 - Strefa euro - produkcja przemysłowa,
14:30 - USA - inflacja producencka,
15:55 - USA - indeks Uniwersytetu Michigan.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 12.09.2014 do 12.12.2014
Kurs EUR/PLN po przebiciu ostatnich maksimów utworzył nagły trend spadkowy. Mamy obecnie silny ruch w dół, przebito okolice 4,1700, od których to kurs wielokrotnie w ostatnich 2 miesiącach się odbijał i obecnie najbliższym wsparciem jest ostatnie minimum na 4,1470. Wspomniane 4,1750 jest obecnie najbliższym oporem dla korekcyjnego ruchu powrotnego.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 12.09.2014 do 12.12.2014
Kurs CHF/PLN podobnie jak EUR/PLN po próbach przebicia maksimów utworzył kilkugroszową korektę. Oporem dla ruchów w górę jest 3,4740, czyli 61,8% zniesienie Fibonacciego. W przypadku kontynuacji ruchu w dół bardzo silne wsparcie znajduje się w okolicach 3,4450, czyli na 3 miesięcznym minimum kursowym.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 12.09.2014 do 12.12.2014
Kurs USD/PLN od początku listopada tworzy trend boczny, przebijając w ostatnich dniach linię wsparcia trendu wzrostowego. Dolne ograniczenie tego ruchu to okolice 3,3350. W przypadku ruchu w górę pierwszym oporem są okolice 3,3950, gdzie przebiega górne ograniczenie trendu, a następnie ostatnie maksima na poziomie 3,4150.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 12.09.2014 do 12.12.2014
Kurs GBP/PLN od lipca porusza się w silnym trendzie wzrostowym. Podobnie jak kurs USD/PLN doszło do silnego skoku w górę, a ruch osiągnął poziom 5,4100, po czym zawrócił i od miesiąca porusza się w trendzie bocznym w zakresie 5,2300-5,3000.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.