W piątek opublikowany zostanie raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym (NFP), a gospodarka amerykańska powinna zwiększyć zatrudnienie o prawie 1 milion miejsc pracy. Jeśli NFP wzrośnie o 978 000, co jest obecnie konsensusem, będzie to najsilniejszy miesiąc wzrostu zatrudnienia od sierpnia ubiegłego roku. Dolar powinien być notowany wyżej z powodu tych wzniosłych oczekiwań, ale zamiast tego pozostaje przeważnie niżej.
Istnieje kilka powodów tego braku entuzjazmu, które mogą wpłynąć na reakcję dolara na piątkowe NFP. Choć nie ulega wątpliwości, że ożywienie gospodarcze w USA nabrało tempa w ostatnim miesiącu, a wiele firm zatrudnia nowych pracowników, to nie wszystkie oznaki wskazują na przyspieszony wzrost liczby miejsc pracy. Przykładowo, komponent zatrudnienia w sektorze produkcyjnym spowolnił piąty miesiąc z rzędu i nie odnotowano znaczącego spadku liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Nie ma to jednak wpływu na piątkowy raport, ale zmniejsza prawdopodobieństwo, że będzie on zbyt silny.
Wskaźniki ISM i ADP również nie spełniły oczekiwań. Przyrost miejsc pracy w sektorze usługowym rósł w szybszym tempie, ale aktywność sektora usługowego spowolniła. Wszystko to sprawia, że dolarowe byki obawiają się, że NFP może nie spełnić oczekiwań, szczególnie, że liczba szeptana jest powyżej 1 mln.
Argumenty przemawiające za silnym raportem NFP:
1. Wzrost komponentu zatrudnienia w ISM usług
2. ADP wzrasta do najwyższego poziomu od września 2020 r.
3. Challenger informuje o 22,9 tys. zwolnień, spadek z 30,6 tys.
4. Czterotygodniowa średnia ruchoma spada do najniższego poziomu od 28 marca 2020 r.
5. Zaufanie konsumentów wzrasta do najwyższego poziomu od marca 2020 r.
6. Gwałtowny wzrost indeksu nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan.
Argumenty przemawiające za słabymi wynikami raportu:
1. Brak znaczącej poprawy w kontynuowanych wnioskach o zasilek dla bezrobotnych
2. Komponent zatrudnienia w manufacturing ISM rośnie w wolniejszym tempie piąty miesiąc z rzędu
Do szerokiej fali wzrostowej po NFP potrzebujemy zobaczyć liczby powyżej 1 miliona, rewizję w górę danych z marca, stopę bezrobocia na poziomie 5.8% lub wyższym oraz pozytywny wzrost średnich zarobków godzinowych. Wszystkie te warunki muszą zostać spełnione, aby USD/JPY wznowił wzrost do 110, a EUR/USD spadł do 1,20, zwłaszcza, że dobre dane są powszechnie oczekiwane.
Pozycjonowanie jest kolejnym powodem, dla którego dolar amerykański może spaść, jeśli raport o zatrudnieniu nie będzie wystarczająco dobry. Inwestorzy mieli dużo czasu, aby pozycjonować się i realizować zyski z handlu na ożywieniu gospodarczym w USA. Ponieważ wszyscy oczekują silnego wzrostu zatrudnienia, niewielu kupujących pozostaje z boku. Jednak głównym powodem, dla którego dolar amerykański nie jest w stanie się podnieść, jest fakt, że inwestorzy skupiają się na globalnym ożywieniu. Szczepienia w strefie euro nabierają tempa i nie minie dużo czasu, zanim ograniczenia zostaną złagodzone. Nawet w sytuacji, gdy większość regionu jest zamknięta, wzrost sprzedaży detalicznej w marcu pobił oczekiwania. Euro było najlepiej radzącą sobie walutą w czwartek.
Dolar kanadyjski jest również silnie notowany przed piątkowym raportem z rynku pracy tego kraju. CAD wzrósł do najwyższego poziomu wobec dolara od września 2017 roku. W przeciwieństwie do USA, oczekuje się, że Kanada zgłosi utratę miejsc pracy po kilku bardzo dobrych miesiącach wzrostu zatrudnienia. Ekonomiści nie doceniali wzrostu zatrudnienia w Kanadzie przez ostatnie dwa miesiące i traderzy spodziewają się tego samego w kwietniu. Istnieje duża szansa, że Kanada straciła miejsca pracy w zeszłym miesiącu, biorąc pod uwagę lockdown w głównych miastach, ale spadek może nie być tak duży jak prognoza -175,000. Warto zwrócić uwagę na USD/CAD i CAD/JPY, ponieważ mogą one przeżyć kilka dużych ruchów w piątek.
Podczas gdy euro było najlepiej zachowującą się walutą w ciągu dnia, funt szterling był najgorszy. Bank Anglii pozostawił stopy procentowe i cel QE na niezmienionym poziomie. Zmniejszył on tygodniowe tempo zakupów aktywów i wyraził zaufanie do ożywienia gospodarczego, ale traderzy byli rozczarowani jego naciskiem na utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie, dopóki nie pojawią się oznaki pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych i 2% inflacji. Ekonomista BoE Andrew Haldane głosował za ograniczeniem skupu aktywów, ale w czerwcu ustępuje ze stanowiska.